Wystartowała druga edycja turnieju BNP Paribas Poland Open (WTA 250) w Warszawie. W zeszłym roku tenisistki rywalizowały w Gdyni, a turniej wygrała Belgijka Maryna Zanewska (155. WTA). Łączna pula nagród do zawodniczek wynosi niemal 252 tysiące dolarów, a zwyciężczyni w singlu otrzyma premię w wysokości 33,2 tysięcy dolarów i zainkasuje 280 punktów do rankingu WTA. W turnieju wystartowała też Maja Chwalińska (162. WTA), która otrzymała od organizatorów dziką kartę.
Pierwszą rywalką Mai Chwalińskiej w turnieju WTA 250 w Warszawie była Hiszpanka Rebeka Makarova (165. WTA). Polka miała okazję do rewanżu za porażkę w pierwszej rundzie turnieju w Walencji na początku czerwca (1:6, 5:7). Chwalińska przełamała przeciwniczkę już w inaugurującym gemie, ale potem nie była w stanie wygrać swojego pierwszego gema serwisowego. W pewnym momencie Chwalińska przegrywała już 4:5, ale wykorzystała break pointa i ostatecznie wygrała seta 7:5.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W drugim secie Maja Chwalińska zdawała się mieć sytuację pod kontrolą, bo dwukrotnie przełamała Rebekę Masarovą i prowadziła 4:0. Hiszpanka zdołała wygrać dwa kolejne gemy z rzędu, ale ostatecznie Chwalińska przełamała Masarovą i wygrała seta 6:2. Jej rywalką w drugiej rundzie turnieju w Warszawie będzie zwyciężczyni meczu Petra Martić (Chorwacja, 56. WTA) - Weronika Falkowska (Polska, 346. WTA).