Piłka nożna. Piłkarz Levskiego zastanawia się nad przyszłością w klubie ze względu na rasizm

Basile de Carvahlo, piłkarz z Gwinei, zastanawia się nad swoją przyszłością w bułgarskim Levski Sofia, po tym jak w niedzielnym meczu przeciwko Botew Płowdiw usłyszał od swoich kibiców rasistowskie piosenki.

Podczas wygranego 3:1 meczu, część kibiców Levskiego śpiewała rasistowskie piosenki, udawała małpie odgłosy i rzucała bananami w stronę 30-letniego napastnika z Gwinei. W czasie rundy honorowej zdenerwowany Carvalho wdał się nawet w bójkę ze stewardem.

Po meczu piłkarz, który do Levskiego przyszedł przed sezonem z Lokomotiwu Płowdiw, odmówił udzielania jakichkolwiek wypowiedzi mediom. Również klub nie zdecydował się jeszcze na wydanie jakiegokolwiek oświadczenia. Lokalne media donoszą jednak, że piłkarz przyznał swoim kolegom z drużyny, że chce opuścić klub.

Bułgarska Federacja Piłkarska (BFU) od lat stara się wyeliminować rasizm ze stadionów. W 2005 roku kibice CSKA Sofia podczas meczu Ligi Mistrzów udawali małpie odgłosy gdy tylko przy piłce był czarnoskóry piłkarz Liverpoolu Djibril Cisse. W zeszłym roku angielska federacja złożyła skargę, gdy podczas meczu eliminacji do Euro 2012 pomiędzy Anglią a Bułgarią kibice śpiewali rasistowskie piosenki. BFU musiało zapłacić 40 tysięcy euro kary.

Więcej o:
Copyright © Agora SA