Ostatnie cztery klasyki zakończyły się porażkami FC Barcelony. Katalończycy przegrali kolejno 0:4, 1:2, 1:4 i 2:3. We wszystkich tych spotkaniach prowadził ich Xavi, ale nie był w stanie znaleźć sposobu na pokonanie Realu Madryt. Kibice wierzyli więc, że nowemu szkoleniowcowi się to uda. I faktycznie ich marzenia się spełniły! Piłkarze Hansiego Flicka w wielkim stylu rozbili drużynę Carlo Ancelottiego i to na stadionie rywala. Dublet ustrzelił Robert Lewandowski, a po jednym trafieniu dołożyli jeszcze Lamine Yamal i Raphinha.
Hiszpańskie media rozpływały się więc z zachwytu, zarówno nad drużyną, jak i samym niemieckim trenerem. Kataloński "Sport" wprost przyznał, że to właśnie dzięki decyzjom Flicka i zmianom, których dokonał w drugiej połowie, Barcelona zwyciężyła. "Zniszczył Madryt" - podkreślili dziennikarze. I na tym nie zakończyli.
Wykorzystali postać Niemca, by wbić szpilkę... Xaviemu. Jak zauważyli, w ostatnim sezonie kiedy to rozegrano trzy odsłony El Clasico, Hiszpan miał w drużynie tych samych piłkarzy, ale pokonać Realu mu się nie udało. Flick tego dokonał. Ba, ich zdaniem miał nawet nieco gorszy skład i mniejsze pole manewru. W końcu wciąż kontuzjowani są Andreas Christensen czy Marc-Andre ter Stegen.
"Flick doprowadził do prawdziwego trzęsienia ziemi. (...) Istnieją konkretne dowody, które potwierdzają tę tezę. (...) Niemiec grał tą samą bronią, którą przed rokiem w rękach miał Xavi, a mimo wszystko zmiażdżył Madryt z Mbappe na czele, co tylko potwierdza, że Barcelona jest faworytem do mistrzostwa" - czytamy. Dziennikarze dodali, że tylko jednego zawodnika przed 12 miesiącami nie miał w kadrze Hiszpan. Mowa o Danim Olmo. I choć ten pojawił się w sobotę na murawie, to w momencie, kiedy mecz był już praktycznie rozstrzygnięty.
Redakcja wskazała też, czego dokonał Flick. Co przesądziło o tak wielkiej zmianie w Barcelonie i o jej zwycięstwie z Realem? "Znalazł klucz. (...) To oda do pracy fizycznej, taktycznej i zarządzania szatnią. Oczekiwania wobec zespołu już się zmieniły. Nie jest już przegrany" - dodali dziennikarze, czym wydaje się ewidentnie wbili szpilkę Xaviemu.
O tym, że Flick odmienił Barcelonę, już wcześniej pisali eksperci. "Wspaniały człowiek, wspaniały trener. W kilka miesięcy uczynił Barcelonę taką, którą wszyscy kochają i uwielbiają", "Co on zrobił z Barceloną?!" - tak po środowym zwycięstwie Katalończyków nad Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów zachwycali się polscy dziennikarze. Warto wspomnieć, że i tutaj Flick przełamał impas drużyny. Ta nie wygrała bowiem aż od sześciu spotkań z Bawarczykami, straciła w tych meczach aż 21 goli, zdobywając tylko pięć, a teraz wygrała 4:1.
Dzięki zwycięstwu z Realem Barcelona uciekła temu rywalowi w tabeli La Liga. Różnica wynosi już sześć punktów. Katalończycy niezmiennie przewodzą stawce.
Komentarze (4)
Grubo. Przejechali się po Xavim po El Clasico. Co za cios
Obecnie mecze Barcy to prawdziwe delicje.