Sergio Ramos pozostaje bez klubu od początku lipca tego roku, kiedy to wygasł jego kontrakt z Paris Saint-Germain. Przez ostatnie tygodnie Hiszpan był przymierzany do przenosin do takich klubów, jak Inter Miami, Galatasaray Stambuł czy Besiktas. Ahmet Nur Cebi, prezes Besiktasu ujawnił w tureckich mediach, że "Ramos żąda łącznie 50 milionów euro z podatkami na dwa lata", co może wyjaśnić, dlaczego tak długo piłkarz nie był w stanie znaleźć nowego pracodawcy. Wygląda na to, że Ramos niebawem wróci do gry.
Hiszpański dziennikarz Edu Aguirre przekazał w drugiej połowie sierpnia w programie "El Chiringuito", że Ramos może kontynuować karierę w Arabii Saudyjskiej. Wówczas mówiło się o zainteresowaniu ze strony Al-Ittihad. Teraz te wieści potwierdza portal sportitalia.com, który dodaje, że Hiszpan podpisze kontrakt ważny do końca czerwca 2025 roku. Fabrizio Romano podkreśla na Twitterze, że Al-Ittihad zaproponowało piłkarzowi zawarcie klauzuli w umowie, która umożliwi mu zerwanie współpracy nieco wcześniej. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma się pojawić wkrótce.
Al-Ittihad broni tytułu ligi saudyjskiej wywalczonego w zeszłym roku, a po pięciu kolejkach zajmuje trzecie miejsce z 12 punktami. Przed zespołem prowadzonym przez Nuno Espirito Santo znajdują się Al-Hilal i Al-Taawoun (po 13 punktów). W trakcie letniego okna transferowego do klubu z Dżuddy trafił Karim Benzema (Real Madryt), N'Golo Kante (Chelsea), Fabinho (Liverpool) i Jota (Celtic Glasgow). Wcześniej Al-Ittihad interesował się takimi zawodnikami, jak Mohamed Salah (Liverpool), Luiz Felipe (Real Betis) czy Marquinhos (PSG).
Al-Ittihad będzie czwartym klubem Ramosa w karierze. Wcześniej grał w barwach Sevilli (1996-2005), Realu Madryt (2005-2021) oraz Paris Saint-Germain (2021-2023). Łącznie wygrał 25 trofeów w klubowej karierze, w tym cztery puchary Ligi Mistrzów, pięć mistrzostw Hiszpanii, trzy Superpuchary UEFA czy dwa mistrzostwa Francji. Al-Ittihad poza krajowymi rozgrywkami będzie rywalizował w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.