• Link został skopiowany

Odra zdobyła twierdzę Białystok

Odra Wodzisław, jak co roku, zdobyła bezcenne punkty w najbardziej odpowiednim momencie. - Jesteśmy coraz bliżej utrzymania - cieszył sie po wygranej w Białymstoku trener Ryszard Wieczorek.

Gospodarze na własnym obiekcie byli niepokonani od dziewięciu spotkań. W sobotę podopieczni Michała Probierza przegrali jednak 1:2 z Odrą. Szczególnie w pierwszej połowie miejscowi spisywali się fatalnie. Mnożyły się niedokładne podania, straty. Zawodnicy Odry skutecznie wyłączyli z gry Kamila Grosickiego, i nie przeszkodziło im w tym nawet to, że już po 18 minutach z boiska z powodu kontuzji musiał zejść Marcin Kokoszka, którego zastąpił Łukasz Pielorz.

Gdy wodzisławianie dokonywali pierwszej zmiany, prowadzili już 1:0. W 12. min wykorzystali bowiem jeden z prezentów białostoczan. Z lewej strony boiska poślizgnął się Krzysztof Król. Piłkę przejął Maciej Małkowski, a jego podanie na gola zamienił Tomasz Moskal. 34-letni napastnik Odry poprzednio gola w ekstraklasie strzelił dwa lata temu w barwach Górnika Zabrze.

Strata gola nie podziałała na miejscowych mobilizująco, nadal razili nieporadnością. Ataki po przerwie wreszcie jednak przyniosły gospodarzom powodzenie. Grosicki wykorzystał swietne dogranie piłki przez Tomasza Frankowskiego. Z gola miejscowi cieszyli się jednak zaledwie 60 sekund. Po chwili stratę zaliczył Bruno, a Małkowski popisał się drugą asystą w tym spotkaniu i na listę strzelców wpisał się Marcin Wodecki.

- Chłopcy śmieją się, że już dwunasty rok wszyscy skazują Odrę na spadek, a my jak graliśmy w ekstraklasie, tak w niej gramy i mam nadzieję, że tym meczem zapewniliśmy sobie utrzymanie - mówił Moskal.- Jak chcieliśmy mieć problemy, to teraz je mamy. Dwie porażki z rzędu stawiają nas w bardzo kłopotliwej sytuacji - przestrzegał Frankowski.

Trener Odry Ryszard Wieczorek promieniał. - Mój zespół z meczu na mecz gra coraz lepiej. Było to widać w meczu półfinałowym Pucharu Ekstraklasy [Odra pokonała 2:0 GKS Bełchatów - przyp. red.], a także w meczu w lidze z Polonią Warszawa [remis 1:1 - przyp. red.], gdzie byliśmy o krok od zwycięstwa z kandydatem do tytułu mistrza Polski. Dzisiaj byliśmy bardzo zmotywowani, co pokazaliśmy dobrą grą, zwłaszcza w pierwszej połowie. Zawód trenera to bardzo stresująca sprawa, bo zamiast w pierwszej połowie ten wynik sobie "załatwić", prowadzić dwiema bramkami, sprawiliśmy sobie horror. Straciliśmy bramkę, ale wiedziałem po zawodnikach, że bardzo by im było szkoda stracić tu dwa punkty - mówił szkoleniowiec.

Jagiellonia Białystok - Odra Wodzisław 1:2 (0:1)

Bramki: Grosicki (85.) - Moskal (12.), Wodecki (86.).

Jagiellonia: Lech - Norambuena (67. Pacan), Stano, Skerla, Król - Dzienis (56. Kojasević), Hermes, Zawistowski (75. Twardowski Ż), Bruno Ż - Grosicki, Frankowski.

Odra: Stachowiak - Kłos, Markowski, Dymkowski, Kokoszka (18. Pielorz) - Małkowski, Malinowski, Kuranty Ż, Gierczak Ż, (81. Gruber), Korzym (60. Wodecki Ż ) - Moskal.

Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 6500.

Komentarze (0)

Odra zdobyła twierdzę Białystok

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).