Manchester City prowadził z PSG 2:0, a ostatecznie przegrało 2:4. Skala porażki mistrza Anglii jest porażająca. Po zdobyciu drugiej bramki zdecydowanie obniżył loty. Spadł z miejsca dającego play-offy. - Został nam jeden mecz i damy z siebie wszystko, by awansować. Jeśli to się nam nie uda, to znaczy, że nie zasłużyliśmy - komentował po spotkaniu Pep Guardiola.
Nie ma co się dziwić krytyce Manchesteru City, która ma miejsce w brytyjskich mediach. "The Citizens" rozczarowują od dłuższego czasu i zdecydowanie zawiedli także w Paryżu. Według "Daily Mail" wydarzenia na Parc des Princes pokazały, że mistrz Anglii wciąż jest w kryzysie. "Manchester City żałośnie się poddał. Jeśli zaczęliśmy myśleć, że jego kryzys się skończył, to lepiej, żebyśmy się jeszcze raz zastanowili nad tym. Katastrofalna porażka. Taka perspektywa była nie do pomyślenia na początku tego sezonu. Nie są już dawnym City. Byli przegrani od początku do końca wieczoru" - czytamy.
"Guardian" pisze wprost, że "City się rozpadło". Wskazuje przede wszystkim na bardzo słabą postawę linii obrony. "City było w rozsypce w obronie – słabe zarządzanie piłką, przestrzenie do gry dla rywala otwierały się z niepokojącą regularnością, nie było żadnego wsparcia z linii pomocy" - oceniono.
Od końca października do świąt Bożego Narodzenia Manchester City wygrał tylko jedno z 13 spotkań. Wydawało się, że gorzej być nie może, ale zdaniem "The Sun" jednak może. "Osiągnięto nowy poziom dna. Podopieczni Pepa Guardioli mogą winić tylko siebie za kolejną porażkę. W przyszłą środę wieczorem Manchester City będzie musiał walczyć o przetrwanie, by uniknąć upokarzającego odpadnięcia" - stwierdzono.
"Manchester City stoi na krawędzi. Kapitulacja w Paryżu jest kolejnym słabym momentem sezonu" - to z kolei cytat z "Mirrora". Z kolei "The Independent" pisze o "katastrofalnym Manchesterze City" i "sytuacji nie do pomyślenia".
Zobacz też: Tak wygląda tabela Ligi Mistrzów. Niebywałe, gdzie jest Manchester City
BBC ewidentnie było w szoku po tym, co City wyprawiało w Paryżu. "Żałosna i bolesna kapitulacja. Guardiola przeżył jedną z najbardziej mrożących krew w żyłach i bolesnych nocy w swojej karierze. Sposób, w jaki City się załamało w obliczu porywających ataków PSG, obnażył wszystkie wady, które sprawiły, że drużyna Guardioli zaczęła podupadać w tym sezonie" - analizowano.
Sky Sports uważa, że Manchester City nie zasłużył na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. "To nie jest drużyna, którą przywykliśmy oglądać przez lata" - dodano.
Manchester City przegrał trzy z czterech wyjazdowych meczów, stracił w nich aż dziesięć bramek. W tabeli Ligi Mistrzów zajmuje 25. miejsce z ośmioma punktami, a więc nie zagrałby w fazie pucharowej. W ostatniej kolejce fazy zasadniczej zagra u siebie z Club Brugge (11 punktów, 20. miejsce). "The Citizens" muszą wygrać i liczyć na korzystne wyniki kilku innych spotkań, m.in. PSG z VfB Stuttgart, Juventusu z Benfiką Lizbona i Sportingu z Bologną.