Hiszpanie piszą tylko o tym, co robi Barcelona z Lewandowskim. Te liczby mówią wszystko

W niedzielne popołudnie FC Barcelona pokonała w derbach Espanyol 3:1. Całe spotkanie rozegrał Robert Lewandowski, który - o dziwo - tym razem nie wpisał się na listę strzelców. Mimo to zanotował przyzwoity występ i ponownie przyczynił się do kolejnego zwycięstwa. Katalońska drużyna pod wodzą Hansiego Flicka wykręca kosmiczne liczby. Tyle bramek nie strzelał nawet zespół, w którym występował Luis Suarez, Neymar i Lionel Messi!

Po przyjściu Hansiego Flicka FC Barcelona funkcjonuje niemal nienagannie. W tym sezonie wicemistrzowie Hiszpanii przegrali zaledwie dwa mecze - 2:4 z Osasuną w La Liga oraz 1:2 przeciwko AS Monaco w Lidze Mistrzów. Oprócz tego każde spotkanie kończyli zwycięstwem, często bardzo obfitym. Cztery gole strzelili Realowi Madryt na Santiago Bernabeu, tyle samo bramek wpakowali u siebie Bayernowi Monachium, a rekordem jest dotychczas rozbicie Realu Valladolid aż 7:0.

Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro

Lewandowski i spółka piszą historię. Nawet MSN nie strzelało tyle bramek

Kapitalne liczby kataloński klub notuje m.in. dzięki Robertowi Lewandowskiemu, który w ostatnich miesiącach jest w świetnej formie. Co prawda w niedzielnych derbach przeciwko Espanyolowi nie udało mu się trafić do siatki, jednak wcześniej wpisywał się na listę strzelców w pięciu meczach z rzędu. To pozwoliło mu otrzymać nagrodę dla piłkarza miesiąca La Liga. Na ten moment Polak z 14 golami na koncie jest także liderem w klasyfikacji strzelców hiszpańskiej ligi.

Niemiecki trener odmienił całą drużynę, w której błyszczy nie tylko Lewandowski. Jej idealnym dopełnieniem są również Lamine Yamal, Pedri, Marc Casado czy Raphinha. Barcelońska maszyna działa tak dobrze, że w tym sezonie potrzebowała zaledwie 15 meczów, aby strzelić łącznie 50 goli we wszystkich rozgrywkach. "Mundo Deportivo" wyliczyło, że nawet zespół Luisa Enrique sprzed niemal dekady, w których brylowali Luis Suarez, Neymar i Lionel Messi, nie dał rady osiągnąć takiego rezultatu!

Za to na tym etapie sezonu trio Lewandowski, Yamal i Raphinha może pochwalić się 34 zdobytymi bramkami. W samej La Liga Barcelona po 12 kolejkach ma na koncie 40 goli. Co ciekawe, tylko w kampanii 1950-1951 więcej bramek padło w pierwszych 12 meczach ligowych. Idąc dalej, Katalończycy niemal w każdym spotkaniu strzelają więcej niż trzy bramki. Wyjątkami były tylko mecze z Valencią, Athletikiem Bilbao i Rayo Vallecano, które kończyły się wygraną 2:1. W Lidze Mistrzów do tej pory strzelili dziesięć goli, co daje średnią ponad trzech trafień na mecz.

Jak widać, pod wodzą Hansiego Flicka Robert Lewandowski przeżywa drugą młodość, a zespół wicemistrzów Hiszpanii rozprawia się z każdym rywalem, którego na napotka na swojej drodze. Teraz Barcelonę czeka wyjazdowe spotkanie z serbską Crveną zvezda w czwartej kolejce Ligi Mistrzów.

Więcej o:

Komentarze (0)

Hiszpanie piszą tylko o tym, co robi Barcelona z Lewandowskim. Te liczby mówią wszystko

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).