Już za niespełna miesiąc poznamy pełną listę drużyn, które zagrają w ekstraklasie w przyszłym sezonie. Wszystko wskazuje na to, że nie znajdą się na niej Górnik Łęczna i Bruk-Bet Termalica Nieciecza, które mogą być już niemal pewne spadku. Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek obie drużyny okupują dwa ostatnie miejsca tabeli z czterema punktami straty do bezpiecznej strefy. Nic nie wskazuje więc na to, aby miały szanse na uniknięcie degradacji.
Natomiast nadal nie wiadomo, kto do nich dołączy i zajmie ostatecznie 16. miejsce w tabeli, bo spore szanse mają jeszcze na to co najmniej cztery zespoły - Wisła Kraków, Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław i Stal Mielec.
A kto awansuje do ekstraklasy? Na ten moment nic nie jest jasne. Wiadomo tylko, że bezpośrednią promocję zapewnią sobie dwie najlepsze drużyny pierwszej ligi, a te z miejsc 3.-6. zagrają w barażach. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że na sześć kolejek przed końcem rozgrywek szanse na awans ma jeszcze nawet 10. w tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała.
W najlepszej sytuacji jest Miedź Legnica, która jest już o krok od zapewnienia sobie awansu. Drużyna prowadzona przez Wojciecha Łobodzińskiego prowadzi w tabeli pierwszej ligi z sześciopunktową przewagą nad drugimi Widzewem Łódź. Dla Miedzi byłby to wielki powrót do ekstraklasy po trzech latach przerwy.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Spore szanse na awans ma także Widzew Łódź, który czeka na to już osiem lat. Czterokrotni mistrzowie Polski w ostatnim czasie wrócili do dobrej formy i robią wszystko, aby wywalczyć bezpośrednią promocję do ekstraklasy. Kluczowe dla nich będzie spotkanie w następnej kolejce, w którym zmierzą się z Koroną Kielce. Drużyna Leszka Ojrzyńskiego ma siedem punktów straty do łodzian i również liczy na zajęcie drugiego miejsca.
W walce o bezpośredni awans liczy się jeszcze Arka Gdynia, która ma ostatnio znakomitą serię. Drużyna z Pomorza wygrała siedem z ośmiu ostatnich spotkań i zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli. Do Widzewa traci zaledwie dwa punkty, więc szanse na przeskoczenie łodzian są nadal bardzo duże.
Niemal pewny występu w barażach może już być Chrobry Głogów, który liczy na wywalczenie historycznego awansu. Największymi rywalami zespołu Ivana Djurdjevicia są Sandecja Nowy Sącz, ŁKS Łódź, Odra Opole, GKS Tychy oraz Podbeskidzie.