"Najbrzydsza ikona całego kraju" miała dość. Przemiana życia. "Teraz jestem doskonały"

- Byłem zmęczony byciem brzydkim - powiedział Rene Higuita, chyba najbardziej szalony bramkarz w historii futbolu, którego historię przypomina teraz "The Sun".

"W piłkę nie gra już Jose Luis Chilavert, nie gra Jorge Campos, nie gra Carlos Valderrama o dziwo nie gra nawet Roger Milla. Na boisko wrócił za to Rene Higuita - bodaj najbardziej szalony bramkarz w historii futbolu" - pisaliśmy w 2007 roku. Tym bramkarzem był Rene Higuita Zapata, zwany "El Loco", czyli wariat, który na chwilę obciął charakterystyczne długie czarne włosy, a dwa lata wcześniej przeszedł też operację plastyczną, do której wraca teraz dziennik "The Sun".

Zobacz wideo "Gdyby Lewandowski grał w tym klubie, miałby co najmniej jedną Złotą Piłkę"

"Byłem zmęczony byciem brzydkim"

- Byłem zmęczony byciem brzydkim - powiedział Rene Higuita, który decyzję o operacji plastycznej podjął w reality show Cambio Extremo. To był 2005 rok. Higuita został wtedy wybrany w Kolumbii najbrzydszą ikoną całego kraju, ale kilka miesięcy wcześniej został także wyrzucony z ekwadorskiego klubu Aucas Quito za zażywanie kokainy.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Higuita, aby zmienić swoje ciało, przeszedł wtedy operację nosa, wszczepił sobie silikonowy implant brody, złuszczył naskórek twarzy, podciął skórę na powiekach, przeszedł zdecydowaną liposukcję i wzmocnił mięśnie brzucha. - Teraz już jestem doskonały - wyznał mediom miesiąc po zabiegach.

Jedyne co do dzisiaj się nie zmieniło to jego włosy. Charakterystyczne loki, które Higuita z powrotem ma na głowie i które też były znakiem rozpoznawczym przez całą jego karierę. Tak samo, jak słynny "scorpion kick", który wykonał w 1995 roku na Wembley w trakcie meczu z Anglią i który teraz też - mimo 55 lat na karku - Higuita od czasu do czasu wykonuje podczas imprez i spotkań z przyjaciółmi.

Więcej o: