Legia Warszawa ma za sobą najgorszą rundę od wielu lat. Mistrzowie Polski po 18 rozegranych spotkaniach znajdują się w strefie spadkowej. Legia w zasadzie nie ma szans na obronę tytułu ani na zakwalifikowanie się do pucharów droga ligową, więc na wiosnę drużyna Aleksandara Vukovicia będzie chciała przede wszystkim jak najszybciej oddalić od siebie widmo spadku i wygrać Puchar Polski.
Klub rozgląda się więc za wzmocnieniami. W Legii uznano w końcu, że trzeba sprowadzić nowego bramkarza. Taki postulat miał wysuwać już Czesław Michniewicz, ale w klubie uznano, że zespół poradzi sobie z Arturem Borucem, Cezarym Misztą i Kacprem Tobiaszem. Boruc jednak doznał kontuzji, a pod jego nieobecność pozostali bramkarze nie gwarantowali odpowiedniego poziomu. Legia szuka więc nowego golkipera.
Więcej o transferach przeczytasz również na Gazeta.pl!
Jak informuje portal meczyki.pl, Legia Warszawa prowadzi rozmowy z Maksymem Kovalem. Pochodzący z Ukrainy zawodnik ma 29 lat i aktualnie gra w Arabii Saudyjskiej, a konkretnie w klubie Al Fateh. Tym zespole występuje od 2018 roku, kiedy trafił tam z Dynama Kijów. Wcześniej grał dla Deportivo La Coruna i Odense. Jego kontrakt z saudyjskim klubem obowiązuje do czerwca tego roku, ale niewykluczone, że umowę uda się skrócić, dzięki czemu Koval mógłby trafić na Łazienkowską już zimą.
W tym sezonie Koval zagrał w 12 meczach Al Fateh. Cztery razy zachował czyste konto i puścił 16 goli. Jego zespół zajmuje aktualnie szóste miejsce w saudyjskiej ekstraklasie.