UEFA podjęła decyzję, kierując się utrudnieniami, jakie spotykają kluby w związku z epidemią koronawirusa. Wstrzymanie wszystkich lig europejskich poza Białorusią oznacza brak pieniędzy z kontraktów sponsorskich, jak i praw telewizyjnych dla konkretnych lig.
Kluby będą uprawnione do uregulowania wszelkich finansowych i organizacyjnych braków o miesiąc później - 30 kwietnia zamiast 31 marca. To powinno dać im choć chwilę więcej czasu na znalezienie rozwiązań dla trudnej sytuacji, która objęła całą piłkarską Europę.
Do przypadków "zaległych zobowiązań" według organizacji należą - pensje zawodników, sztabu, czy pracowników klubu, opłaty za transfery i ich warunki, a także rozliczenia podatkowe.
"Każde nietypowe zdarzenie albo okoliczności poza kontrolą klubu są brane pod uwagę jako przykład działania "sił wyższych" (franc. force majeur) i wliczane w oszacowanie, którego dokonuje klub, dla każdego przypadku oddzielnie" - mówi dla "The Athletic" jeden z członków władz UEFA.
Teraz organizacja ma przedyskutować dalsze działania po podjęciu decyzji wraz z Europejskim Stowarzyszeniem Klubów.