"Gwinea Równikowa Katarem Afryki", czyli sędziowski skandal w PNA [ZDJĘCIA]

Rajindraparsad Seechurn stał się wrogiem publicznym numer jeden w Tunezji. Pochodzący z Mauritiusu sędzia podarował awans do półfinału gospodarzom, Gwinei Równikowej. Z tego względu z boiska schodził przy asyście ochrony.
Rajindraparsad Seechurn stał się wrogiem publicznym numer jeden w Tunezji. Sędzia pochodzący z Mauritiusu pozbawił Rajindraparsad Seechurn stał się wrogiem publicznym numer jeden w Tunezji. Sędzia pochodzący z Mauritiusu pozbawił "Orły Kartaginy" awansu do półfinału Pucharu Narodów Afryki - Tunezyjczycy odpadli po bardzo emocjonującym starciu z gospodarzami turnieju, Gwineą Równikową. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Seechurn schodził z boiska przy asyście ochrony. Co tak rozwścieczyło Tunezyjczyków, którzy od razu po końcowym gwizdku ruszyli do maurutyjskiego sędziego podobnie jak polscy piłkarze ręczni po porażce z Katarem w półfinale mundialu? Seechurn schodził z boiska przy asyście ochrony. Co tak rozwścieczyło Tunezyjczyków, którzy od razu po końcowym gwizdku ruszyli do maurutyjskiego sędziego podobnie jak polscy piłkarze ręczni po porażce z Katarem w półfinale mundialu? MIKE HUTCHINGS / REUTERS / REUTERS
Jeszcze w 90. minucie Tunezja prowadziła 1-0 i wydawało się, że wejdzie do strefy medalowej. Ale wtedy w ich pole karne wpadł jeden z piłkarzy gospodarzy i upadł. Sędzia podyktował rzut karny. Problem w tym, że tej decyzji nawet nie można określić mianem Jeszcze w 90. minucie Tunezja prowadziła 1-0 i wydawało się, że wejdzie do strefy medalowej. Ale wtedy w ich pole karne wpadł jeden z piłkarzy gospodarzy i upadł. Sędzia podyktował rzut karny. Problem w tym, że tej decyzji nawet nie można określić mianem "kontrowersyjnej". Wszyscy widzieli, iż do żadnego przewinienia nie doszło. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Jedenastkę na bramkę zamienił Javier Balboa. W dogrywce przepięknie uderzył z rzutu wolnego, zapewniając Gwinei Równikowej historyczne zwycięstwo. Jedenastkę na bramkę zamienił Javier Balboa. W dogrywce przepięknie uderzył z rzutu wolnego, zapewniając Gwinei Równikowej historyczne zwycięstwo. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
To wszystko wzbudziło ogromną wściekłość Tunezyjczyków, którzy zostali oszukani przez sędziego i pozbawieni awansu do półfinału. Jeszcze w trakcie meczu można było przeczytać komentarze typu To wszystko wzbudziło ogromną wściekłość Tunezyjczyków, którzy zostali oszukani przez sędziego i pozbawieni awansu do półfinału. Jeszcze w trakcie meczu można było przeczytać komentarze typu "Gwinea Równikowa Katarem Afryki". MIKE HUTCHINGS / REUTERS / REUTERS
Odnosi się to oczywiście do trwających w Katarze mistrzostw świata w piłce ręcznej, gdzie sędziowie również znacząco sprzyjają gospodarzom. Odnosi się to oczywiście do trwających w Katarze mistrzostw świata w piłce ręcznej, gdzie sędziowie również znacząco sprzyjają gospodarzom. MIKE HUTCHINGS / REUTERS / REUTERS
Sędzia Seechurn naliczył Tunezyjczykom aż 41 fauli! Pokazał im też cztery żółte kartki. Żaden reprezentant Gwinei Równikowej nie został w ten sposób upomniany; gospodarze faulowali tylko 12 razy. Sędzia Seechurn naliczył Tunezyjczykom aż 41 fauli! Pokazał im też cztery żółte kartki. Żaden reprezentant Gwinei Równikowej nie został w ten sposób upomniany; gospodarze faulowali tylko 12 razy. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Na domiar złego, sędzia nie przejął się zbytnio doliczonym przez siebie czasem. W trakcie dogrywki było sporo przerw, a Seechurn doliczył tylko dwie minuty. Jednak w tym czasie przez ok. minutę trwała awantura na boisku (na zdjęciu), a arbiter i tak skończył mecz przed wyznaczonym przez siebie czasem.

Selekcjoner George Leekens na konferencji prasowej niemal się popłakał. Mówił o wstydzie dla piłki nożnej, o tym, iż rezultat był z góry ustalony. Stwierdził też, że przez 45 lat kariery niczego takiego wcześniej nie widział. Na domiar złego, sędzia nie przejął się zbytnio doliczonym przez siebie czasem. W trakcie dogrywki było sporo przerw, a Seechurn doliczył tylko dwie minuty. Jednak w tym czasie przez ok. minutę trwała awantura na boisku (na zdjęciu), a arbiter i tak skończył mecz przed wyznaczonym przez siebie czasem. Selekcjoner George Leekens na konferencji prasowej niemal się popłakał. Mówił o wstydzie dla piłki nożnej, o tym, iż rezultat był z góry ustalony. Stwierdził też, że przez 45 lat kariery niczego takiego wcześniej nie widział. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Tunezyjscy piłkarze po meczu obrzucali się wraz z publicznością butelkami. Tamtejsze media już przed meczem miały wątpliwości co do wyboru sędziego. - Dla organizatora wydaje się być odpowiednim sędzią - szydziły.

Chętnie przypominały jego wcześniejsze Tunezyjscy piłkarze po meczu obrzucali się wraz z publicznością butelkami. Tamtejsze media już przed meczem miały wątpliwości co do wyboru sędziego. - Dla organizatora wydaje się być odpowiednim sędzią - szydziły. Chętnie przypominały jego wcześniejsze "popisy" - np. gdy w 2010 roku skrzywdził Esperance Tunis, największy tunezyjski klub podczas spotkania afrykańskiej Ligi Mistrzów. Ale to nie wszystko. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
W 2011 roku Marokańczycy oskarżyli Seechurna o korupcjęm, a w szczególności Marouane Chamakh. W eliminacjach PNA 2012 miał specjalnie podyktować rzut karny dla Algierii (Maroko przegrało 0-1 po jedenastce z 5. minuty).

Wściekli fani Maroka założyli nawet fanpage'a na Facebooku: W 2011 roku Marokańczycy oskarżyli Seechurna o korupcjęm, a w szczególności Marouane Chamakh. W eliminacjach PNA 2012 miał specjalnie podyktować rzut karny dla Algierii (Maroko przegrało 0-1 po jedenastce z 5. minuty). Wściekli fani Maroka założyli nawet fanpage'a na Facebooku: "Milion Marokańczyków przeciwko maurytyjskiemu sędziemu Seechurnowi Rajindraparsadowi". Cóż, miliona "lajków" zebrać się nie udało. Strona ma zaledwie 830 fanów. MIKE HUTCHINGS / REUTERS / REUTERS
Tunezyjczycy nie wierzyli w to, co widzą... Tunezyjczycy nie wierzyli w to, co widzą... AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
... a fani Gwinei Równikowej cieszyli się z największego triumfu w historii ich reprezentacji. Do tego turnieju podchodzili jako 118. drużyna w rankingu FIFA i 38. z Afryki! ... a fani Gwinei Równikowej cieszyli się z największego triumfu w historii ich reprezentacji. Do tego turnieju podchodzili jako 118. drużyna w rankingu FIFA i 38. z Afryki! AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Tak naprawdę Gwinei Równikowej na tym turnieju by nie było, gdyby nie... epidemia eboli. Z tego względu z organizacji turnieju wycofało się Maroko. A Gwinea Równikowa, która organizowała PNA razem z Gabonem już dwa lata temu, bardzo chętnie ugościła najlepsze reprezentacje Afryki. Tak naprawdę Gwinei Równikowej na tym turnieju by nie było, gdyby nie... epidemia eboli. Z tego względu z organizacji turnieju wycofało się Maroko. A Gwinea Równikowa, która organizowała PNA razem z Gabonem już dwa lata temu, bardzo chętnie ugościła najlepsze reprezentacje Afryki. Sunday Alamba / AP (AP Photo/Sunday Alamba)
Z eliminacji zostali wyrzuceni po błędzie podobnym do tego, jaki popełniła Legia Warszawa z Celtikiem w eliminacjach Ligi Mistrzów. W dwumeczu Mauretanią (na boisku wygrali 3-1) wystawili nieuprawnionego zawodnika. Na zdjęciu radość po strzeleniu gola z karnego i doprowadzeniu do dogrywki. Z eliminacji zostali wyrzuceni po błędzie podobnym do tego, jaki popełniła Legia Warszawa z Celtikiem w eliminacjach Ligi Mistrzów. W dwumeczu Mauretanią (na boisku wygrali 3-1) wystawili nieuprawnionego zawodnika. Na zdjęciu radość po strzeleniu gola z karnego i doprowadzeniu do dogrywki. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Radość piłkarzy Gwinei Równikowej wraz z trenerem, Estebanem Beckerem. Argentyńczyk w tym kraju pracuje od 2012 roku - najpierw prowadził reprezentację kobiet, następnie był dyrektorem technicznym kadry mężczyzn, a na początku stycznia został selekcjonerem. Radość piłkarzy Gwinei Równikowej wraz z trenerem, Estebanem Beckerem. Argentyńczyk w tym kraju pracuje od 2012 roku - najpierw prowadził reprezentację kobiet, następnie był dyrektorem technicznym kadry mężczyzn, a na początku stycznia został selekcjonerem. Themba Hadebe / AP (AP Photo/Themba Hadebe)
Co ciekawe, Gwinejczycy zmienili trenera na... 12 dni przed turniejem! Chwilowo kibice mogli zapomnieć o tym, że żyją w piętnastym najbardziej skorumpowanym kraju na świecie i w którym 77 proc. ludności żyje w nędzy. W teorii to najbogatszy kraj Afryki - ale wszystkie zyski zawłaszcza dla siebie tyran Teodoro Obiang. Co ciekawe, Gwinejczycy zmienili trenera na... 12 dni przed turniejem! Chwilowo kibice mogli zapomnieć o tym, że żyją w piętnastym najbardziej skorumpowanym kraju na świecie i w którym 77 proc. ludności żyje w nędzy. W teorii to najbogatszy kraj Afryki - ale wszystkie zyski zawłaszcza dla siebie tyran Teodoro Obiang. Sunday Alamba / AP (AP Photo/Sunday Alamba)
Jeden z kibiców chciał cieszyć się razem z piłkarzami, ale zatrzymały go służby porządkowe. Jeden z kibiców chciał cieszyć się razem z piłkarzami, ale zatrzymały go służby porządkowe. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Kibic Gwinei Równikowej Kibic Gwinei Równikowej Themba Hadebe / AP (AP Photo/Themba Hadebe)
Javier Balboa, strzelec dwóch bramek i prawdopodobnie największa gwiazda kadry, ma swoich wiernych fanów. Balboa to były piłkarz Realu Madryt, obecnie występuje w portugalskim Estoril. Javier Balboa, strzelec dwóch bramek i prawdopodobnie największa gwiazda kadry, ma swoich wiernych fanów. Balboa to były piłkarz Realu Madryt, obecnie występuje w portugalskim Estoril. AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Radość kibiców Gwinei Równikowej Radość kibiców Gwinei Równikowej Sunday Alamba / AP (AP Photo/Sunday Alamba)
Radość piłkarzy Gwinei Równikowej Radość piłkarzy Gwinei Równikowej AMR ABDALLAH DALSH / REUTERS / REUTERS
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.