W piątek wieczorem smutną informację przekazała Argentyńska Federacja Piłki Siatkowej. Casamiquela był jednym z najbardziej rozpoznawalnych sędziów siatkarskich na świecie, a jego kariera była niezwykle imponująca. Rozpoczął ją w 2007 roku, a zakończył w 2021 roku na igrzyskach olimpisjkich w Tokio. Później jednak wciąż był aktywny jako sędzia challange.
W ostatnim tygodniu Casamiquela pracował przy turnieju Ligi Narodów siatkarek w Brazylii i pełnił jedną z ważniejszych funkcji. To właśnie tam zmarł, o czym w piątek poinformowała m.in. Międzynarodowa Federacja Siatkarska. Argentyńczyk miał 58 lat, a przyczyną śmierci była ostra niewydolność serca. Mimo starań lekarzom nie udało się uratować życia arbitra.
"Jego profesjonalizm, uczciwość i wyjątkowe umiejętności sędziowskie były inspiracją dla wszystkich, którzy mieli przyjemność z nim pracować" - napisano w oficjalnym komunikacie FIVB.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Pamięć arbitra została upamiętniona m.in. podczas sobotnich meczach Ligi Narodów kobiet. Przed spotkaniami, m.in. przed meczem Polska - Chiny, miały miejsce minuty ciszy ku jego pamięci.
Polskim kibicom Casamiquela dał się zapamiętać z finału mistrzostw świata siatkarzy z 2018 roku. Wówczas wraz z Fabrizio Pasqualim prowadził mecz Polska - Brazylia, w którym Biało-Czerwoni obronili tytuł. Ponadto sędzia prowadził wiele ważnych spotkań międzynarodowych, nie tylko na mistrzostwach świata, ale też w Lidze Narodów czy Lidze Światowej.