Zawodników oceniamy w szkolnej skali 1-6, gdzie "1" oznacza występ fatalny, a "6" - perfekcyjny.
BRAMKARZE:
Sławomir Szmal: 5
Nie wysilał się, a i tak był wielką przeszkodą dla rywali. Obronił oba rzuty karne wykonywane przez Saudyjczyków, w sumie zanotował 45 proc. skuteczności
Piotr Wyszomirski: 5+
Zagrał całą drugą połowę, pierwszego gola puścił w 40. minucie. Na 10 minut przed końcem jego skuteczność wynosiła aż 71 proc. W końcówce koledzy z obrony pomogli trochę mniej i spadła - do i tak świetnych 59 proc.
ROZGRYWAJĄCY:
Michał Jurecki: 2
Wszedł w połowie pierwszej połowy i przez 13 minut zepsuł cztery akcje, nie rzucając ani jednego gola. Pierwsze i jedyne trafienie zanotował dopiero w 56. minucie, na 29:13.
Mariusz Jurkiewicz: 4
W pierwszych minutach pokazał kilka ładnych, indywidualnych akcji, później bardzo dobrze współpracował z grającym na kole Syprzakiem. Zdobył trzy gole, zagrał ze 100-procentową skutecznością.
Krzysztof Lijewski: bez oceny
Nie grał z powodu kontuzjowanego kolana. Prawie nie grał, bo w 9. minucie wszedł na boisko, by wykonać rzut karny. Zmarnował go. "Lijka" nie oceniamy, bo trudno ocenić występ, który trwał sekundę.
Karol Bielecki: 2
Najpierw zmarnował rzut karny, później w ataku podał w ręce jednemu z rywali. W drugiej połowie wciąż grał nieskutecznie - jego pierwszy rzut obronił bramkarz, po drugim piłka trafiła w poprzeczkę.
Piotr Chrapkowski: 4
Zagrał więcej niż w poprzednich meczach i spisał się dobrze. W ataku 4/5, w obronie zdarzało mu się przysnąć.
Andrzej Rojewski: 4
W pierwszej połowie dwa gole i dwie asysty do Bartosza Jureckiego oraz podanie w aut do Orzechowskiego w kontrze. W drugiej prawie nie grał, ale wszedł na karnego, którego zmarnował.
Michał Szyba: 2+
Od początku drugiej połowy grał za Rojewskiego, nie był zbyt widoczny. Raz stracił piłkę, przez co Saudyjczycy wyprowadzili kontrę i zdobyli swego 11. gola. Plus za pierwszego gola w turnieju.
SKRZYDŁOWI:
Adam Wiśniewski: 3
Już w szóstej minucie wszedł za kontuzjowanego Krajewskiego. Przegrał dwa pojedynki z bramkarzem, ale trzy razy trafił do siatki - po pięknej, indywidualnej akcji na skrzydle, a także z koła i z rozegrania.
Michał Daszek: 2
Zagrał od początku drugiej połowy. Wyprowadził ładną kontra przy stanie 20:6, zarobił w niej karnego i dwuminutową karę dla rywala. Ale karnego zmarnował, później zepsuł jeszcze jednego, a w ostatniej sekundzie w kontrze rzucił w słupek.
Robert Orzechowski: 3-
Pierwszy raz wyszedł w podstawowej "siódemce", zdobył dwa gole - swoje pierwsze w turnieju.
Przemysław Krajewski: 3
W głupi sposób doznał kontuzji już w pierwszych minutach, gdy dziękując Szmalowi za asystę, zapomniał wrócić do obrony, a chcąc naprawić swój błąd, boleśnie zderzył się z rywalem. Zanim zszedł, zdążył rzucić dwa gole.
OBROTOWI:
Grał mniej niż w poprzednich meczach, z koła rzucił wszystko, co dostał (cztery gole), pomylił się tylko raz - z karnego.
Piotr Grabarczyk: 3
Do polskiej obrony po tym meczu nie można mieć większych zastrzeżeń, a Grabarczyk gra tylko w niej. Ale na pewno nie gra jeszcze w Katarze tak dobrze, jak potrafi.
Kamil Syprzak: 5+
Od początku widoczny, ruchliwy, ogrywał rywali jak dzieci. Nie grał w ostatnich 10 minutach, a i tak zdobył 10 bramek na 11 rzutów.