W tym roku organizatorzy zdecydowali się ominąć ścisłe centrum Warszawy, w którym trwają liczne remonty drogowe przed EURO 2012. O wiele przyjemniej biegło będzie się szerokimi przestrzeniami południowych rejonów miasta niż zwężonymi i blokowanymi zaporami drogowymi ulicami Śródmieścia i Pragi.
Nowa trasa jest bardzo szybka. Niewielka liczba podbiegów oraz długie proste odcinki sprawią, że biec będzie się o wiele łatwiej i szybciej niż w poprzednich latach. To najprawdopodobniej najszybsza trasa Maratonu Warszawskiego w ciągu ostatnich 10 lat. Różnica wysokości między startem i metą wynosi około 29 m, a jedyny zauważalny podbieg znajduje się w połowie. Można spokojnie szykować się na życiówkę!
Start na Placu Na Rozdrożu i meta w parku Agrykola są oddalone od siebie jedynie o 400 m. Start nastąpi z szerokiej ulicy, dzięki czemu wejście do stref startowych oraz sam moment startu będą dla zawodników o wiele bardziej komfortowe, niż na Krakowskim Przedmieściu. Przy linii mety znajdować się będzie miasteczko maratońskie, gdzie po wyczerpującym biegu zawodnicy będą mogli zrelaksować się podczas pikniku na łonie natury. Tam również zostaną rozmieszczone najważniejsze dla maratończyków punkty, takie jak szatnie czy depozyty.
Trasa 33. Maratonu Warszawskiego prowadzi przez m.in. aleje Łazienek Królewskich. Władze parku długo wzbraniały się przed otwarciem bram przed biegaczami. Dopiero w 2009 roku częściowo zniesiono zakaz uprawiania w Łazienkach joggingu, a już 25 września 2011 przez aleje Łazienek przebiegnie kilka tysięcy maratończyków!
