• Link został skopiowany

Liga Włoska. Ostatni punkcik Milanu

- Było tak, jak sobie obliczyłem - żartował trener Leonardo po zwycięstwie Interu w Cesenie, która do 91. minuty prowadziła. Ale szanse mediolańczyków na obronę tytułu zmalały do czysto teoretycznych.

Podczas meczu brazylijskiemu szkoleniowcowi nie było do śmiechu. Przed doliczonym czasem gry jego piłkarze nie wymyślili ani jednej akcji, która mogła dać gola. Walczący o utrzymanie w Serie A gospodarze zasłużenie prowadzili 1:0, Inter znów wyglądał na grupę znużoną - pozbawioną idei, sił, motywacji.

Kiedy drużyna osiągnie wielki sukces, ale tworzą ją piłkarze doświadczeni, nakazujący planowanie poważniejszej przebudowy kadry, Włosi mówią, że kończy się cykl. I to właśnie ogłosili po klęsce Interu w półfinale Ligi Mistrzów (2:5 i 1:2). Właściciel klubu Massimo Moratti też zasugerował, że przewietrzy szatnię i będzie oczekiwał, iż trener - być może nowy, decyzja zapadnie po sezonie - wpuści do niej graczy z drużyny młodzieżowej. Wystawieni na sprzedaż mają zostać m.in. Maicon, Diego Milito, Cristian Chivu i Goran Pandev, których odejścia przynajmniej częściowo sfinansowałyby kosztowne cele transferowe - Ceska Fabregasa z Arsenalu oraz Carlosa Teveza z Manchesteru City (tam trener już oficjalnie przyznał, że argentyński napastnik może latem opuścić klub).

I w Cesenie mediolańczycy, choć w deklaracjach wciąż ścigali Milan, zachowywali się jak ludzie, którzy czują, że swoją misję już wykonali. Aż nastał doliczony czas gry i stało się coś niesamowitego. Goście ożyli, dopadli rywali, jęli oblegać ich pole karne. Giampaolo Pazzini w 91. minucie wyrównał, a w 94. strzelił zwycięskiego gola.

On nie umiał się snajpersko przełamać od ponad miesiąca. Kilka dni temu publicznie apelował do kolegów z szatni, by znów dostrzegli w nim "zwierzę pola karnego" i zaczęli częściej doń dośrodkowywać. Pazzini to napastnik, który uwielbia mierzyć się z ostro bitą z flanki piłką - umie uderzyć ją na każdej wysokości, obiema nogami albo głową. W grze w powietrzu nie ma równych w całej lidze.

Koledzy posłuchali. Najpierw dośrodkował mu Samuel Eto'o, chwilę później Nagatomo. I Pazzini dwukrotnie celebrował w swoim charakterystycznym geście - dwoma palcami przyłożonymi pod oczami pyta fanów: "Czy widzicie, co nawyprawiałem?". Akurat z nim Inter wiąże przyszłość. Włoch w sierpniu skończy dopiero 27 lat i ma być jednym z tych, którzy otworzą nowy cykl.

O nowym otwarciu mówi też Massimiliano Allegri. Trener Milanu - do triumfu w lidze brakuje mu już punkcika - z trudem powstrzymuje się przed oficjalnym ogłoszeniem, że zdobył już tytuł, i rozmarza się o Lidze Mistrzów. Przede wszystkim tam chce sukcesu w przyszłym sezonie, dlatego żąda poważnych transferów, zwłaszcza wzmacniających obronę. - Chcę tutaj przeżyć taki cykl, jaki miał Carlo Ancelotti - mówi. Jego poprzednik pracował na San Siro między 2001 a 2009 rokiem i dwukrotnie zdobywał Puchar Europy.

A jego szefowie nadal doskonalą się w przechwytywaniu uznanych graczy dostępnych za promocyjną cenę. Już przekonali do przeprowadzki stopera Philippe'a Mexesa, któremu wygasa kontrakt z Romą, być może przekonają też lewego obrońcę Taye Taiwo również do wzięcia z Olympique Marsylia za darmo. Spore pieniądze chcą wydać tylko na Paulo Ganso, kolejnego brazylijskiego kandydata na zjawiskowego rozgrywającego. Być może będą musieli licytować się z Interem, również zainteresowanym pozyskaniem 21-latka, który już skłócił się z działaczami Santosu i publicznie oznajmił, że chętnie założyłby koszulkę któregokolwiek z mediolańskich klubów.

Fiorentina wygrała z Udinese  ?

Więcej o:

Komentarze (0)

Liga Włoska. Ostatni punkcik Milanu

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).