Salah na zdobycie dwóch bramek i zaliczenie dwóch asyst potrzebował 60 minut gry. Najpierw dwukrotnie pokonał Alissona, a później dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów z zespołu - Sadio Mane i Roberto Firmino. Tym samym stał się pierwszym piłkarzem w historii, który takiej sztuki dokonał w półfinale Ligi Mistrzów.
Osiem minut po drugiej asyście Salaha, jego rekord wyrównał właśnie Firmino, który wcześniej asystował przy dwóch golach Egipcjanina. Dodatkowo sam dwa razy wpisał się na listę strzelców.
Poza rekordami indywidualnymi, Brazylijczyk i Egipcjanin razem wyrównali inny rekord. Zostali bowiem drugą parą w historii, która razem zdobyła 20 bramek (każdy 10 lub więcej) w Lidze Mistrzów. Wcześniej takiej sztuki dokonali Leo Messi i Neymar, w sezonie 2014/15.
Wtorkowe starcie Liverpoolu z AS Romą było dodatkowo pierwszym meczem Ligi Mistrzów od 23 lat, w którym padło aż siedem bramek. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w 1995 roku, kiedy Ajaks wygrał 5:2 z Bayernem Monachium.
W spotkaniu z Romą rekord pobił James Milner. Pomocnik Liverpoolu przy bramce Roberto Firmino zaliczył bowiem swoją 9. asystę w tej edycji Champions League. W ten sposób wyprzedził Neymara (sezon 2016/17) i Wayne'a Rooney'a (2013/14).