Już o godzinie 15:00 na stadionie w Hamburgu rozbrzmi pierwszy gwizdek portugalskiego sędziego Artura Soaresa Diasa. Wraz z nim swoje występy na Euro 2024 rozpoczną Polska oraz Holandia. Atmosfera wokół tego starcia robi się coraz bardziej gorąca. Całe miasto jest obecnie biało-czerwono-pomarańczowe od prawdziwego najazdu fanów z obu państw.
Na Twitterze można znaleźć liczne filmiki, ukazujące co dzieje się obecnie na ulicach Hamburga. Polską granicę od Hamburga dzieli nieco więcej niż holenderską (ok. 400 km vs 250 km), ale nasi fani w niczym swoim rywalom nie ustępują. Portal Meczyki.pl opublikował wideo, na którym widać całą rzeszę Polaków tańczących słynne "labada'. Jeżeli o Holendrów chodzi, oni również nie próżnują. Na jednym z filmików tańczą w rytm znanej melodii "kto nie skacze ten...". Tym razem odmawiający skakania są... Polakami. "Kto nie skacze, ten Polakiem" - śpiewali Holendrzy.
Niestety w całej tej znakomitej zabawie oraz atmosferze nie zabrakło także wydarzenia tragicznego. Otóż jak poinformował na X korespondent "New York Times" Rory Smith, niemiecka policja postrzeliła jednego z kibiców, który uzbrojony w czekan i koktajl Mołotowa groził fanom niedaleko strefy kibica. Nikogo na szczęście nie zranił, a sam trafił do szpitala. Więcej o incydencie pisaliśmy W TYM MIEJSCU.
Incydent ten nie zakłócił jednak w żaden sposób przygotowań oraz rozpoczęcia samego meczu, które niezmiennie planowane jest na 15:00. Atmosfera na samych trybunach też zapowiada się niesamowicie, jako że Volksparkstadion w Hamburgu pomieścić może nawet 57 000 kibiców. Transmisję z tego starcia przeprowadzą kanały Telewizji Polskiej: TVP 1 oraz TVP Sport. My z kolei zachęcamy do śledzenia relacji tekstowej oraz wyniku na stronie internetowej Sport.pl, oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (4)
"Kto nie skacze, ten Polakiem". Sceny w Niemczech