VSC Debreczyn spadł do drugiej ligi węgierskiej po sobotnim remisie przeciwko Paksi FC w 33. kolejce, która kończyła obecny sezon rozgrywek najwyższej klasy rozgrywkowej. Po meczu na boisko wtargnęli rozwścieczeni kibice, którzy ruszyli na zawodników.
Na murawie rozpoczęła się potężna zadyma. Chuligani dopadli do leżących na murawie zawodników i zażądali od nich koszulek. Tym, którzy nie chcieli ich oddać, wyrywano je siłą.
Chaos na boisku został opanowany dopiero po interwencji policji, gdy kibice w ucieczce wrócili na trybuny. To pierwszy spadek klubu z Debreczyna od 27 lat. W tym czasie siedem razy zdobywał mistrzostwo Węgier i dominował na krajowych boiskach, reprezentował też ligę w rozgrywkach UEFA - choćby Lidze Mistrzów w sezonie 2009/2010.
Przeczytaj także:
Komentarze (5)
Kibice zrywali koszulki z piłkarzy utytułowanego klubu. Wielka zadyma po spadku
By nogami strzelać sobie w twarze
Keczkemet z Debreczyna,
Atletikai drużyna,
Z Cracovią zaczyna.
Z życzeniami powrotu.