Franciszek Smuda zdradził kulisy transferu Roberta Lewandowskiego. "Bierz kasę, przyjeżdżaj i załatwiaj"

- To był mecz Znicz Pruszków kontra Polonia Warszawa. Pojechałem do Pruszkowa z trenerem Małowiejskim. Zobaczyłem Czarka Kucharskiego i wielu innych, którzy od razu się pytali: "Kogo pan ogląda?". Odpowiadałem, że nikogo nie oglądam, że tu nic nie ma. Co miałem powiedzieć, że tego oglądam, żeby cena wzrosła? - powiedział Franciszek Smuda w programie "Foot Truck". Były selekcjoner zdradził kulisy transferu Roberta Lewandowskiego do Lecha Poznań.

Spotkaj się z gwiazdami Bayernu Monachium

11 lat temu Robert Lewandowski został zawodnikiem Lecha Poznań. Do drużyny, z której później odszedł do Borussii Dortmund, trafił z pierwszoligowego Znicza Pruszków. W programie "Foot Truck", prowadzonym przez Łukasza Wiśniowskiego i Kubę Polkowskiego, kulisy sprowadzenia napastnika zdradził Franciszek Smuda, były trener m.in. Lecha Poznań i selekcjoner reprezentacji Polski.

"Bierz kasę, przyjeżdżaj i załatwiaj"

- To był mecz Znicz Pruszków kontra Polonia Warszawa. Pojechałem do Pruszkowa z trenerem Małowiejskim. Zobaczyłem Czarka Kucharskiego [były agent Lewandowskiego - red.] i wielu innych, którzy od razu się pytali: "Kogo pan ogląda?". Odpowiadałem, że nikogo nie oglądam, że tu nic nie ma. Co miałem powiedzieć, że tego oglądam, żeby cena wzrosła? - przyznał Smuda. - Po trzydziestu minutach powiedziałem - Czarek, ja dzwonię do dyrektora i mówię mu: "Bierz kasę, przyjeżdżaj i załatwiaj". Po trzydziestu pięciu minutach wyszedłem. To był cały mecz, więcej nie oglądałem - dodał.

Smuda opowiedział także o treningach Lewandowskiego i jego pojedynkach z najlepszym wówczas stoperem Lecha, Manuelem Arboledą. - Pamiętam, ile razy w Lechu była gra taktyczna, podczas której mówiłem: "Robert, musisz poprawić krycie piłki ciałem". I para Arboleda-on, ten chłopak skorzystał z tych pojedynków. Arboleda go przewracał, inni krzyczeli "faul, trenerze faul", ale ja mówiłem, że fauli nie ma. I co? Teraz Lewandowski przyjmuje piłkę w powietrzu nawet w kontakcie z obrońcą - zakończył Smuda.

Lewandowski w barwach Lecha Poznań rozegrał 82 spotkania, w których strzelił 41 goli i zaliczył 20 asyst. W lipcu 2010 roku za 4,75 mln euro przeniósł się do Borussii Dortmund, którą po czterech latach zamienił na Bayern Monachium.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.