O sytuacji w Wiśle pisze "Gazeta Krakowska" . Z końcem czerwca wygasają umowy Łukasza Załuski, Michała Miśkiewicza, Michała Buchalika, Mateusza Zająca, Arkadiusza Głowackiego, Richarda Guzmicsa, Bobana Jovicia, Krystiana Kujawy, Rafała Boguskiego, Alana Urygi, Pawła Brożka i Mateusza Zachary. W tym gronie jest aż siedmiu piłkarzy podstawowego składu!
Sytuacja w Wiśle jest bardzo niepewna. Na razie nie wiadomo czy w rundzie wiosennej drużynę poprowadzi duet Kazimierz Kmiecik - Radosław Sobolewski, który przejął zespół po odejściu Dariusza Wdowczyka. Nie wiadomo też jak w najbliższych miesiącach wyglądać będzie kadra "Białej Gwiazdy".
Klub nie poinformował jeszcze o przedłużeniu umowy z którymkolwiek z piłkarzy, co oznacza, że mogą oni negocjować kontrakty z nowymi pracodawcami, które obowiązywałyby od 1 lipca. Niewykluczone też, że krakowiacy, którzy są w złej sytuacji finansowej, zdecydują się na sprzedaż któregoś z wymienionych zawodników, gdyż zimowe okienko transferowe będzie ostatnią szansą na zarobienie na nich jakichkolwiek pieniędzy.
Joviciem zainteresowana jest Crvena Zvezda Belgrad, węgierskie media donosiły, że Guzmicsem zainteresowane jest chińskie Yanbian Funde. Nie wiadomo jak długo przy Reymonta grać będą najbardziej doświadczeni - 37-letni Głowacki, 33-letni Brożek i 32-letni Boguski, który należał do najlepszych piłkarzy drużyny jesienią.
Ale wątpliwości dotyczą też zawodników, których z Wisłą wiążą dłuższe umowy. W obecnej sytuacji finansowej klubu niewykluczone jest, że Kraków opuszczą Krzysztof Mączyński, Zdenek Ondrasek, Petar Brlek czy Maciej Sadlok. Na nich "Biała Gwiazda" mogłaby zarobić największe pieniądze i podreperować swoją sytuację.
2016 rok Wisła zakończyła na 10. miejscu w tabeli ekstraklasy. Do treningów krakowiacy wrócą w poniedziałek, 9 stycznia.
Miami, Dubaj, Meksyk. Tak piłkarze ekstraklasy spędzają czas wolny! [ZDJĘCIA]