Nie tylko hymn z "Borata" - inne wpadki organizatorów

Organizatorzy zawodów nie od dziś nie dokładają należytych starań, przygotowując sportowcom ich domniemane hymny narodowe. Oto próbka tego, na co ich stać.

W poniedziałek pisaliśmy o tym, jak reprezentantka Kazachstanu musiała wysłuchać komediowej wersji swojego hymnu z filmu "Borat" po zdobyciu złotego medalu na mistrzostwach Azji w strzelectwie (w Kuwejcie pomylono też hymn Serbii). Pytanie brzmi: czy Kazachowie mają powody do obrażania się, skoro sami nie znają swojego hymnu?

Zawody narciarskie w Kazachstanie

Bo oto i początek marca bieżącego roku. Regionalne zawody narciarskie w Kazachstanie. Dygnitarze stają w namaszczonej pozycji do wysłuchania hymnu. Tyle że zamiast hymnu z głośników płynie... "Livin' La Vida Loca" Ricky'ego Martina. Pomyłkę szybko udało się jednak naprawić, zanim doszło do rozpętania wojny domowej.

 

Alberto Contador - Duńczyk czy frankista?

Łatwego życia nie ma Alberto Contador (i wcale nie chodzi o życie usłane cudzą krwią czy strzykawkami), który w życiu wysłuchał dwa razy więcej niewłaściwych hymnów, niż większość sportowców. W 2007 r. po zwycięstwie w Tour de France potraktowano go hymnem Danii.

 

Cztery lata później, triumfując w Giro d'Italia, wysłuchał nieaktualnej, frankistowskiej wersji hiszpańskiego hymnu. Bardziej, niż odebranie możliwości wysłuchania prawdziwego hymnu, dotknęło go pewnie jednak odebranie tytułu, które miało miejsce kilka miesięcy temu, po uznaniu go za winnego przyjmowania dopingu.

 

Nazistowski hymn na MŚ w kajakarstwie

Przeterminowaną wersję hymnu usłyszały też niemieckie kajakarki Anne Knorr i Debora Nich po zdobyciu w Bułgarii mistrzostwa świata na dystansie 1000 m w sierpniu 2011 r. Odegrano im zakazaną, pierwszą zwrotkę ("Deutschland, Deutschland ueber alles"), zamiast uważanej współcześnie za hymn trzeciej. Organizatorzy odmówili niemieckiemu trenerowi możliwości weryfikacji hymnu przed emisją, tłumacząc się kłopotami technicznymi. Kłopoty - jak się okazało - były spore.

 

Sparing Czechy - Litwa (0:2) w 2008 r.

Litwa, Łotwa - co za różnica, prawda? Z takiego założenia wyszła czeska federacja przed meczem towarzyskim, który rozegrano w ramach przygotowań do Euro 2008. W tym przypadku nie mogło dojść do omyłkowego włączenia innego pliku dźwiękowego - nie dość, że Litwini musieli wysłuchać hymnu Łotwy, to jeszcze w programie meczowym znalazły się zdjęcie reprezentacji Łotwy i inne informacje o jej kadrze. Ciekawe, kogo rozpracowywał przed spotkaniem czeski sztab.

Na pewno Czesi nie rozpracowali dokładnie sprawy hymnu, bo dwa lata później udało im się popełnić dokładnie ten sam błąd. Przegrali wtedy w pierwszym meczu el. ME 0:1, a gola strzelił ówczesny widzewiak, Sernas.

Maraton w Bostonie - edycje 2003 i 2007

Rosjanie w ostatnich latach majstrowali nieco przy hymnie, a Amerykanie nie śledzili wystarczająco pilnie Wikipedii. Gdy w 2007 r. Lidia Grigorjewa wygrała maraton w Bostonie, usłyszała utwór, który pełnił rolę hymnu w latach 1996-2000. No, tak naprawdę Grigorjewa akurat była zbyt wyczerpana i zaaferowana, żeby to zauważyć, ale rosyjscy kibice zauważyli. Co ciekawe, Amerykanie nie uczą się też na własnych błędach. Gdy cztery lata wcześniej w Bostonie wygrała inna Rosjanka, też puścili starą wersję rosyjskiego hymnu.

F1, GP Chin 2009

W 2009 r. dublet w GP Chin zgarnęli... tak, kierowcy Red Bulla. Ale to nie były jeszcze (być może dobiegające właśnie kresu) czasy absolutnej dominacji austriackiego zespołu i organizatorzy nie byli przygotowani na konieczność odegrania hymnu Austrii. Najpierw zagrano Sebastianowi Vettelowi hymn Niemiec, a potem - na cześć austriackiego zespołu - brytyjski "God Save The Queen".

Hymn Polski w 2002 r.

Nie mogło go w tym zestawieniu zabraknąć. Jak wiadomo, wszystkim zdarzają się pomyłki. Kibice nie byli zadowoleni z tego, jak hymn USA odśpiewał lider Aerosmith Steven Tyler, a Christina Aguilera przy innej okazji pomyliła kilka słów amerykańskiego hymnu. Wykonanie Edyty Górniak na turnieju w Korei i Japonii to jednak przypadek wyjątkowy, ponieważ wokalistka, wyznaczona do odśpiewania "Mazurka Dąbrowskiego", pomyliła pieśni i wykonała utwór, który do dziś pozostaje niezidentyfikowany. Cała nadzieja na odkrycie skąd pochodzi owa pieśń leży w programie SETI.

 

Marek Kuprowski

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.