• Link został skopiowany

Nowy właściciel klubu piłkarskiego nie znosi... piłki nożnej

Wśród bogatych ludzi posiadanie klubu piłkarskiego stało się ostatnio modne tak samo jak latanie prywatnym odrzutowcem, trzymanie w szafie kolekcji kraciastych pulowerków do gry w golfa oraz cięcia płac swoich pracowników. Dlatego nie ma się co dziwić, że australijski miliarder Clive Palmer również połasił się na posiadanie własnego klubu.
Australijski miliarder Clive Palmer
fot. Internet

Palmer to piąty najbogatszy człowiek w Australii, który swój majątek zbił na górnictwie. Kiedy już znudziło mu się zapalanie cygar specjalnie dla niego drukowanymi banknotami tysiącdolarowymi postanowił znaleźć sobie nową zabawkę. Miał nią być znany, przynajmniej na lokalnym podwórku, australijski klub Gold Coast United. I wszystko byłoby w normie, gdyby zaraz po kupieniu klubu Palmer nie powiedział w wywiadzie dla jednej gazet...

Ja nawet nie lubię tej gry. Jest beznadzieja. Liga rugby jest znacznie lepsza.

Panie, Panowie... Dożyliśmy naprawdę smutnych czasów. Naprawdę, naprawdę smutnych.

ŁM

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU