Tragiczna wiadomość. Nie żyje reprezentant kraju. Miał 31 lat

Niezwykle smutne wieści przekazał klub siatkarski Toray Arrows. W wieku zaledwie 31 lat zmarł ich zawodnik Naonobu Fujii. Sportowiec od kilku miesięcy walczył z nowotworem. Mimo poważnego stanu nie tracił nadziei, że pokona chorobę.

12 marca smutne wieści przekazał siatkarski klub Toray Arrows. Zmarł zawodnik tego zespołu, Naonobu Fujii, który od ponad roku walczył z nowotworem. - Chcę się starać, aby móc dać choć trochę energii, odwagi i nadziei osobom cierpiącym na różne choroby i ich rodzinom. Przez chwilę będę z dala od siatkówki, ale wrócę jako lepszy człowiek, a ta choroba będzie impulsem, by żyć jeszcze lepiej! - pisał 27 lutego 2022 roku siatkarz na Instagramie.

Zobacz wideo Lewandowski schodzi ze sceny. Santos szuka następcy

Zmarł siatkarski reprezentant Japonii. Przegrał ponad roczną walkę z rakiem

"Pod koniec zeszłego roku miałem problemy z oczami, a że nic się nie poprawiało, pojechałam do szpitala na badanie w celu odkrycia przyczyny. Wówczas znaleziono guz, raka żołądka. Wygląda na to, że objawy oczu wynikają z faktu, że choroba dociera do mózgu. Nie jest to łatwa choroba do pokonania, ale mam wielu przyjaciół, którzy ze mną walczą, ciepłą i pocieszającą rodzinę, oraz mnóstwo ludzi, którzy mnie wspierają! Zamienię hojną energię wszystkich w moc, a na pewno poczuję się lepiej" - dodał w mediach społecznościowych Naonobu Fujii.

 

Jednak ostatecznie nie udało mu się wyzdrowieć. Siatkarz zmarł 10 marca 2023 roku, w wieku 31 lat. Naonobu Fujii od sezonu 2013-2014 był zawodnikiem klubu Toray Arrows i pomógł wygrać tej drużynie mistrzostwo Japonii. Dwukrotnie zdobył także Puchar kraju. Dobrze szło mu również w reprezentacji. W 2017 roku razem z drużyną narodową zajął pierwsze miejsce w mistrzostwach Azji.

"Naonobu Fujii, członek męskiego zespołu siatkówki Toray Arrows, zmarł 10 marca 2023 roku w wieku 31 lat. Nie mogę znieść smutku po stracie zawodnika, który był częścią drużyny, jej osobowością i wierzyłem, że odegra wielką rolę także w jej przyszłości" - napisał przyjaciel zmarłego z kadry Japonii Yuki Ishikawa.

Klub po informacji o śmierci 31-latak wziął udział w turnieju Kanaoka, gdzie wygrał z Sakai Blazers 3:0. Zawodnicy i sztab szkoleniowy zespołu po spotkaniu zapozowali do zdjęcia, z koszulką zmarłego kolegi, w ten sposób czcząc jego pamięć oraz dedykując mu zwycięstwo.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.