Rafał Kurzawa miał wrócić do ekstraklasy. "Było blisko, ale nie tym razem"

Rafał Kurzawa wraca do polskiej ligi. 26-latek zostanie wypożyczony z francuskiego Amiens do Górnika Zabrze - poinformował w poniedziałek rano katowicki oddział "Gazety Wyborczej". Wieczorem dziennikarz "Super Expressu" Piotr Koźmiński poinformował jednak, że transferu nie udało się przeprowadzić. - Było blisko, ale nie tym razem - napisał na Twitterze.

Brzęczek o kontuzjach w kadrze: "Glika trudno jest złamać"

Zobacz wideo

Rafał Kurzawa przez ostatnie pół roku przebywał na wypożyczeniu w Midtjylland, po czym wrócił do Amiens SC. Polak we Francji nie ma szans na regularne występy, dlatego teraz ma dołączyć do Górnika Zabrze. W grę nie wchodzi jednak transfer definitywny, tylko kolejne wypożyczenie. Tym razem do końca sezonu - informował w poniedziałek rano katowicki oddział "Gazety Wyborczej". Ostatecznie do transferu jednak nie doszło. - Było blisko, ale nie tym razem - napisał we wtorek chwilę po północy - czyli już po zamknięciu okna transferowego - Piotr Koźmiński z "Super Expressu".

Odszedł w świetnym momencie

Przypomnijmy, że Kurzawa występował w Zabrzu (w latach 2013-2018). Odszedł z Górnika w maju zeszłego roku za 2 mln euro. W świetnym dla siebie momencie. Był rewelacją wiosny, ówczesny selekcjoner Adam Nawałka zabrał go na mundial do Rosji, gdzie piłkarz zagrał w podstawowym składzie w wygranym meczu z Japonią (zaliczył asystę). Ogółem w reprezentacji w latach 2017-18 wystąpił siedem razy. Gorzej wiedzie mu się na razie w Amiens, gdzie rozegrał zaledwie 11 meczów i zdobył jedną bramkę. W tym sezonie ani razu nie pojawił się na boisku. Ani razu nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.