Mandy Minella jest 31-letnią luksemburską tenisistką, sklasyfikowaną aktualnie na 82. miejscu rankingu WTA. We wrześniu 2012 roku zajmowała najwyższą w karierze, 62. lokatę, a jej najlepszym rezultatem wielkoszlemowym pozostaje trzecia runda, którą osiągała podczas US Open 2010 i 2012.
Jej pierwszą rywalką w tegorocznym Wimbledonie była Francesca Schiavone. Minella przegrała z Włoszką bardzo gładko, 1:6 1:6, ale nie to sprawiło, że znalazła się na ustach wszystkich fanów tenisa. Podczas konferencji prasowej podzieliła się informacją, że jest w czwartym miesiącu ciąży i pod koniec roku spodziewa się narodzin dziecka. Ojcem będzie Tim Sommer, trener i partner tenisistki, którego poślubiła trzy lata temu.
Przegrana ze Schiavone wcale nie oznacza, że Minella zakończyła przygodę w tegorocznym Wimbledonie. Wspólnie z Łotyszką Anastasiją Sevastovą przygotowują się do rozgrywek deblowych. Ich rywalkami w pierwszej rundzie będą Ipek Soylu i Varatchaya Wongteanchai.
Minella stała się tym samym drugą tenisistką w ostatnim czasie, która występuje w turnieju wielkoszlemowym będąc w ciąży. Amerykanka Serena Williams również spodziewa się narodzin dziecka, a w styczniu wygrała wielkoszlemowy Australian Open. Po jego zakończeniu zawiesiła swoją karierę.