• Link został skopiowany

Mistrzowie NBA w szoku. Są pod ścianą. Niespodzianka o krok

Mistrzowie NBA, koszykarze Golden State Warriors wysoko przegrali przed własną publicznością z Sacramento Kings 99:118 i są pod ścianą. Muszą wygrać siódmy, decydujący mecz, by awansować do kolejnej rundy. Czeka na nich już tam Los Angeles Lakers.
Fot. Godofredo A. Vásquez / AP

Mistrzowie NBA z ubiegłego sezonu zaczęli 1/8 finału od falstartu i dwóch wyjazdowych porażek - 123:126 i 106:114. Potem jednak dwa razy wygrali u siebie 114:97 i pasjonującej końcówce 126:125 oraz raz na wyjeździe - 123:116. W efekcie Warriors prowadzili 3:2 w serii i mogli awansować do półfinału Konferencji Zachodniej w meczu przed własną publicznością.

Zobacz wideo Co dalej z Ponitką w reprezentacji? "Dużo się działo w jego życiu"

Domowa klęska mistrzów NBA - Golden State Warriors. Są pod ścianą

Kibice w hali Chase Center w San Francisco przeżyli jednak olbrzymie rozczarowanie. Gospodarze przegrali bowiem szósty pojedynek aż 99:118. Jeszcze przed ostatnią kwartą fani Warriors mogli mieć nadzieje, bo ich zespół przegrywał 80:90. W decydującej odsłonie przyjezdni kontrolowali jednak przebieg wydarzeń na parkiecie. Mieli oni lepszą skuteczność za dwa punkty (42.6 do 40.7), za trzy punkty (37,8-31,3) oraz w rzutach osobistych (84-71,4). Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli Monk (28) oraz Fox (26). Wśród przegranych najskuteczniejsi byli Curry (29) oraz Thompson (22).

- Potrafię przyznać, kiedy się mylę i nie przewidziałem, że to nastąpi. Kings zdmuchnęli Warriors w San Francisco. Co za wspaniały wysiłek Kings. Pięciu zawodników zakończyło mecz z dwucyfrowym wynikiem punktowym - podsumował były znakomity koszykarz Magic Johnson na Twitterze.

Warriors są pod ścianą. By nie odpaść już w I rundzie tegorocznych play-off, muszą wygrać decydujący siódmy mecz, który odbędzie się w Sacramento w niedzielę o godz. 21.30 czasu polskiego.

Na zwycięzcę tej rywalizacji w półfinale czekają już koszykarze Los Angeles Lakers, którzy upokorzyli u siebie Memphis Grizzlies i wygrali aż 125:88 (4:2 w meczach). W drugiej parze półfinałowej w Konferencji Zachodniej Denver Nuggets zmierzy się z Phoenix Suns. W Konferencji Wschodniej zagrają Miami Heat z New York Knicks i Boston Celtics z Philadelphią 76ers.

  • Golden State Warriors - Sacramento Kings 99:118 (25:23, 26:35, 29:32, 19:28). Stan rywalizacji: 3:3.
  • Los Angeles Lakers - Memphis Grizzlies 125:85 (31:20, 28:22, 41:25, 25:18). Stan rywalizacji: 4:2 i awans Lakers.
Więcej o:

Komentarze (1)

Mistrzowie NBA w szoku. Są pod ścianą. Niespodzianka o krok

corka.adama
2 lata temu
GSW cieńkie jak doopa węża..... ale prawdziwa żałość to Memphis - pajacyna Morant jest tak słabiutki....przy niemal emerycie LeBronie wyglada jak rencista
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).