Konferencje z cyklu Velorution odbywały się od wtorku ubiegłego tygodnia kolejno w Katowicach, Wrocławiu, Krakowie, Rzeszowie, Łodzi i Warszawie. W każdym z miast zgromadziły na sali od kilkadziesiąt do nawet stu osób zainteresowanych rozwojem ruchu rowerowego w Polsce i korzystaniem z doświadczeń Francji. W niektórych miastach na konferencji pojawili się także urzędnicy miejscy.
Spotkanie rozpoczynała prezentacja Marcina Hyły, prezesa stowarzyszenia Miasta dla Rowerów , na temat rowerowych zmian w Prawie o Ruchu Drogowym, które zaledwie kilka dni temu uchwalił Sejm . Marcin Hyła opowiadał dlaczego trzeba było zmienić PoRD , jak to przebiegało, a także jakie zmiany pojawiły się w kodeksie drogowym oraz co oznaczają one dla rowerzystów.
Dalszą część konferencji prowadził już Olivier Schneider, mieszkający w mieście Brest (zachodnia Francja) aktywista rowerowy działający w kilku organizacjach zajmujących się polityką rowerową i zrównoważonym transportem.
Swoje wystąpienie rozpoczął od podstaw - porównania jakie zalety i wady względem samochodu ma rower, jak wpływa on na miejska tkankę i poprawę jakości życia w centrach miast.
Schneider obalił (po raz kolejny zresztą) popularny w Polsce mit o tym, że klimat uniemożliwia bądź utrudnia wykorzystywanie roweru jako środka transportu. Wskazał na doświadczenia miasta Brest, w którym dominuje pogoda klimatu morskiego - brak ciepłego lata, częste opady deszczu, mgły i silne wiatry - a mimo to ruch rowerowy rozwija się dynamicznie.
Schneider opowiadał także o początkach francuskiej rewolucji rowerowej, problemach jakie stwarzało stereotypowe spojrzenie Francuzów na rower jako wyłącznie środek do rekreacji i sportu. Tłumaczył także, jakie były kluczowe momenty francuskiej rewolucji rowerowej i zwracał uwagę, że we Francji zmiana poglądu na temat rowerów możliwa była dzięki poważnemu podchodzeniu władz państwa, regionów i miast do tematu rowerów.
Gość z Francji podkreślał, że niemożliwe jest prowadzenie polityki rowerowej w oderwaniu od reszty środków transportu, czy planowania przestrzeni. Rower jest bowiem tylko elementem polityki, która za cel powinna stawiać poprawę jakości życia w mieście (zwłaszcza w centrum). Poprawa ta wiąże się nierozłącznie z zapobieganiem rozpełzaniu się miast (tzw. urban spawl), likwidowaniu dominacji samochodów w przestrzeni miasta i umożliwianiu mieszkańcom miast swobodnego poruszania się na mieście pieszo, a także rowerami.
Druga część konferencji związana była z konkretnymi sposobami na zwiększenie udziału ruchu rowerowego w miastach. Marcin Hyła opowiadał o uwarunkowaniach prawnych dotyczących rowerów elektrycznych w kontekście nowej ustawy PoRD. Olivier Schneider zaś wskazywał na zalety rowerów ze wspomaganiem elektrycznym. Udowadniał, że rowery takie są dobrym sposobem na przekonanie do roweru osób, które wcześniej obawiały się przesiadki na ten środek transportu z uwagi na słabszą formę (zwłaszcza w bardziej górzystych regionach Francji), czy też obawy o własny wizerunek (we Francji podobnie jak w Polsce rowery postrzegano kiedyś jako środek transportu dla biednych).
W tej samej części konferencji sporo czasu poświęcono również systemom roweru miejskiego, który dość nieoczekiwanie i praktycznie zerowym kosztem dla miast okazał się być rowerowym hitem w miastach takich jak Paryż i Lyon. Schneider zwracał uwagę na konieczność odpowiednio odważnego podejścia do tematu systemów rowerów miejskich i błędy jakie w tym zakresie popełniają dziś niektóre polskie miasta. Projektowanie systemów zbyt małych w ramach tak zwanych "etapów pilotażowych", zdaniem Schneidera nie ma sensu z uwagi na zbyt mały obszar oddziaływania i zbyt niewielką dostępność dla obywateli. i prowadzić może do błędnych wniosków odnośnie braku zainteresowania taką formą transportu.
Ostatni referat konferencji poświęcony był rowerom składanym, które mogą służyć jako szybszy sposób dostania się do przystanków i stacji komunikacji zbiorowej i dzięki temu świetnie sprawdzają się jako środek transportu intermodalnego (łączącego różne rodzaje transportu. Zaproszeni na konferencje przedstawiciele dystrybutorów Stridy i Dahona, dwóch firm produkujących rowery składane, przybliżyli zaś te konstrukcje. Olivier Schneider zaś omówił zalety i wady roweru składanego marki Brompton, którego użytkuje. Oczywiście nieodłączną częścią konferencji był pokaz składania rowerów oraz możliwość przejażdżki składakami.
W większości miast po zakończeniu oficjalnej części konferencji odbywały się jeszcze przejażdżki po mieście i nieoficjalne spotkania poświęcane na dyskusje i wymianę doświadczeń pomiędzy rowerzystami, przedstawicielami lokalnych organizacji rowerowych oraz prelegentami.
Rafał Muszczynko