Tak, wiemy. Grupa wyćwiczonych akrobatek i akrobatów to nie do końca typowi użytkownicy roweru. Sam rower zresztą też zapewne jest wykonany na zamówienie specjalnie do tego numeru.
Ale i tak 16 osób na jednym rowerze to wynik budzący podziw i zawstydzenie nawet u posiadaczy żłopiących hektolitry ropy SUVów. Taka ładowność rowery wystarczy nie tylko na przewóz żony i dzieci, ale i pewnie kilku przyjaciół oraz osób z dalszej rodziny. Pewnym problemem mogłoby być tylko poruszanie się tak szerokim rowerem po naszych usianych słupami i latarniami drogach rowerowych.
To co, próbujecie?
Rafał Muszczynko