• Link został skopiowany

Otworzyć przejścia wschodniej granicy dla pieszych i rowerzystów - akcja

Dziś tylko w dwóch miejscach można przekroczyć wschodnią granicę Polski pieszo: w Białowieży i Medyce. Otwórzmy więcej przejść, by rozwijać turystykę - taką akcję rozpoczął portal "Port Europa".

''Port Europa'' dowodzi, że otwarcie przejść dla pieszych i rowerzystów nie byłoby czymś wyjątkowym: zewnętrzne granice UE są w ten sposób otwarte na Chorwację czy Serbię. Również granica polsko-niemiecka czy austriacko-słowacka miała piesze przejścia przed przystąpieniem Polski i Słowacji do Unii. Obecnie na Ukrainę łatwiej dostać się pieszo ze Słowacji, a na Białoruś z Litwy. Polska nałożyła w tym względzie szczególne ograniczenia.

- Unia Europejska wymaga jedynie, by ruch pieszy był oddzielony od ruchu samochodowego. Nie musi to być koniecznie osobny korytarz, taki jak w Medyce, wystarczy, by piesi szli chodnikiem wzdłuż ulicy, a ruch pieszych był wyraźnie oznaczony odpowiednimi znakami - pisze "Port Europa".

- Przykładem takiego rozwiązania jest np. przejście graniczne na trasie Mińsk-Wilno, gdzie piesi i rowerzyści po prostu przechodzą chodnikiem wzdłuż samochodów i dokonują odprawy paszportowej w tym samym okienku, co kierowcy. Unia nie tylko nie zabrania, ale wręcz zachęca do rozwoju ruchu pieszego i rowerowego oraz do ograniczenia ruchu samochodowego. Ma to wyraz we wszelkich dokumentach programowych i dyrektywach UE, w której mówi się o priorytecie dla ekologicznych sposobów transportu i ograniczaniu nadmiernej motoryzacji. Ze względu na ochronę środowiska i cele klimatyczne należy wszędzie tam, gdzie to możliwe ograniczać ruch samochodowy dając priorytet pieszym, rowerzystom i transportowi zbiorowemu.

Zdaniem działaczy "Portu Europa" brak przejść pieszych to zakamuflowany sposób polskiej Straży Granicznej, Służby Celnej i władz na walkę z przemytem. Aby uprzykrzyć życie "mrówkom", celowo sztucznie spowalniane są odprawy, wstrzymuje się otwieranie kolejnych przejść, szczególnie dla pieszych.

"Port Europa" proponuje alternatywne rozwiązanie problemu "mrówek": aktywizację zawodową ludzi poprzez rozwój agroturystyki transgranicznej i drobnego handlu.

Piesze przejścia graniczne - akcja na Facebooku

Piesze przejścia graniczne: PRAWDA I MITY

Artykuł pochodzi ze strony Wyborcza.pl .

Więcej o: