W sobotę zakończył się pierwszy w tym sezonie turniej wielkoszlemowy w wykonaniu pań. W Australian Open najlepsza okazała się Aryna Sabalenka (2. WTA), która w finale pokonała 4:6, 6:3, 6:3 Elenę Rybakinę (10. WTA). Ze znakomitej strony zaprezentowała się Magda Linette (22. WTA) osiągając pierwszy wielkoszlemowy półfinał w karierze. Słabiej spisała się z kolei Iga Świątek (1. WTA), która odpadła w IV rundzie.
Porażka w 1/8 finału w Melbourne przekłada się na kiepską pozycję w rankingu WTA Race, który wyłoni osiem najlepszych zawodniczek sezonu. Za awans do IV rundy Świątek wywalczyła 365 punktów, co daje jej 13. lokatę w tym zestawieniu. Z pewnego prowadzenia może cieszyć się Sabalenka, która po zwycięstwie w turnieju WTA w Adelajdzie i triumfie w Australian Open ma na koncie już 2470 punktów. Drugie miejsce zajmuje Rybakina (1356 pkt), a podium uzupełnia Wiktoria Azarenka (16. WTA), która ma w dorobku 881 punktów. Świetny występ Linette daje jej 4. pozycję w rankingu Race (866 pkt).
W obecnym tygodniu Świątek nie bierze udziału w żadnym turnieju. To może przełożyć się na spadek o kolejne lokaty w dół. Wszystko za sprawą tenisistek, które rywalizują w zawodach odbywających się w Lyonie i Hua Hin.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Znacznie lepiej wygląda sytuacja Świątek w rankingu WTA. Polka, mimo niezbyt udanego występu w AO, utrzymała prowadzenie w klasyfikacji najlepszych tenisistek. Ma na koncie 10485 punktów, co daje jej sporą przewagę nad nowym numerem 2., Aryną Sabalenką (6100 pkt). Spory awans zanotowała Rybakina. Finalistka Australian Open przesunęła się o 15 lokat i w poniedziałek zadebiutowała w czołowej "dziesiątce" rankingu. "Życiówkę" pobiła również Linette, która jest obecnie 22. rakietą świata.
W najbliższym czasie Świątek czeka jednak bardzo trudne zadanie. Polka będzie musiała bronić sporej liczby punktów, które wywalczyła w trakcie ubiegłorocznej serii 37 zwycięstw z rzędu. 21-latka od lutego do maja triumfowała w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie i Rzymie, a na początku czerwca zdobyła drugie wielkoszlemowe trofeum na kortach Rolanda Garrosa.