-
Ależ burza na Roland Garros. "Obrzydliwe. W życiu czegoś takiego nie przeżyłem"
Podczas trwającego French Open przeciwnicy francuskich tenisistów i tenisistek muszą być gotowi na gwizdy, wyzwiska, szyderstwa, przeciągłe buczenie, a nawet, że ktoś zacznie pluć w nich gumą do żucia. - Tenis staje się piłką nożną. Niebawem na trybunach zobaczymy bomby dymne i bijących się chuliganów - skarżą się startujący w Paryżu tenisiści.
-
Właściciel Lecha bez litości dla rywali z Ekstraklasy. "To chore, patologia"
Mistrzostwo Lecha to świetna wiadomość dla całej polskiej piłki. Nie chodzi tylko o to, że klub z Poznania będzie wyżej rozstawiony w el. Ligi Mistrzów niż byłby np. Raków Częstochowa. Chodzi też o to, że wraz z triumfem Lecha zwyciężył model biznesowy, który pokazuje, że w Polsce można zbudować klub, do którego nie trzeba ustawicznie dokładać.
-
Kolejne dziwne słowa Igi Świątek. To już wymknęło się spod kontroli
Publikacja "L'Equipe" sprzed turnieju Roland Garros rzuciła nowe światło na Igę Świątek. Można bardziej zrozumieć jej frustrację tym, że rzeczywistość rozmija się z jej oczekiwaniami. Ale trudno pojąć, że zawodniczka z jej pozycją i doświadczeniem oczekuje od świata rzeczy niemożliwych.
-
Oto jedno z najszybciej wyludniających się miast w Polsce. Futbolowa pułapka
Gdyby w ekstraklasie przyznawać nagrody dla najlepszego właściciela klubu, rokrocznie dostawałby ją pewnie Michał Świerczewski, który w Rakowie Częstochowa dokonuje dosłownie cudów. W ciągu ostatnich pięciu lat jego klub zdobył cztery medale i cztery razy awansował do europejskich pucharów. Szkoda jednak, że szef x-kom inwestuje w klub, który nie ma przyszłości.
-
Tusk powołał się na słowa prowokatora i mitomana. Dlaczego nikt go nie ostrzegł?
Każdy, kto pamięta jeszcze polityczną krucjatę przeciwko freak fightom, musiał przecierać oczy ze zdumienia. Oto premier RP okazał bezgraniczną wiarę w słowa Jacka Murańskiego i przy okazji zdyskredytował swoje własne służby, które nadzorował 17 lat temu - pisze Michał Kiedrowski ze Sport.pl.
-
Zobaczyli papieża na meczu i się zaczęło. Żyła złota
Mieszkańcy Chicago wciąż przeżywają niezwykłe chwile po wyborze swojego ziomka na papieża. Korzysta na tym miejscowy klub, który - choć w tej chwili najgorszy w lidze - może pochwalić się, że kibicuje mu papież. Zresztą to nie jest jedyny wiele znaczący na świecie fan tego zespołu.
-
Kaputt. Niemcy usłyszeli: pieniędzy nie ma i nie będzie
Widmo kryzysu unosi się nad piłką nożną. Tym razem pomruki nadchodzącej burzy można usłyszeć w Niemczech. Stacje telewizyjne i ich odbiorcy coraz mniej przychylnym okiem patrzą na transmisje najpopularniejszej dyscypliny sportowej świata. Coraz więcej z nich zdaje sobie sprawę, że prawa do pokazywania meczów kosztują za drogo.
-
Kuriozum! Nigdy nic nie wygrał, a zarabia więcej niż Messi
Znakomita większość Polaków - pewnie w okolicach 99,9 procnet - nie wiedziałaby, kim jest Dak Prescott. A jednak to sportowiec, który w ubiegłym roku zarobił więcej niż Lionel Messi. I nie tylko jeśli weźmiemy pod uwagę to, co Argentyńczyk dostaje za grę w piłkę, ale jeszcze razem z tym, ile piłkarski mistrz świata wyciąga z reklam, od sponsorów i przedsięwzięć biznesowych.
-
Koniec piłki nożnej, jaką znamy. Miliarderka rozpoczyna rewolucję
8,25 sekund tyle wynosi teraz średni czas skupienia uwagi człowieka. Żyjemy w erze rolek i scrollowania ekranów. Klasyczna piłka nożna ze swoimi dłużyznami bez goli staje się coraz bardziej archaiczna. Kibice, zwłaszcza ci młodzi, chcą czegoś nowego.
-
Nie do wiary! Podpisał kontrakt wszech czasów. "Pan Nieistotny"
Sport pisze niewiarygodne historie. Oto zawodnik, który miał być zmiennikiem rezerwowego, nagle wskoczył do składu. Z gracza, z którym nikt nie wiązał większych nadziei, właśnie stał się najlepiej zarabiającym zawodnikiem w historii klubu. Za jeden mecz dostanie prawie cztery razy więcej, niż otrzymywał dotąd za cały sezon.
-
Polska jest dziwadłem na skalę Europy. Tego nie ma nigdzie indziej
Polscy kibice jednego mogą być pewni - w całej Europie trudno szukać równie absurdalnej ligi piłkarskiej. A Śląsk Wrocław i jego szokujący spadek z ekstraklasy to kolejny tego dowód.
-
To, co zrobił Real Madryt, zasługuje na potępienie. Wstyd
Porażka Realu w kończącym się sezonie nie polegała na tym, że spośród sześciu trofeów zdobył tylko dwa i to te mniej prestiżowe. Prawdziwy problem w tym, że przegranej królewski klub nie umiał znieść z godnością.
-
Alarm w Barcelonie po zdobyciu mistrzostwa. Nikt nie ma złudzeń
W przyszłym sezonie Barcelonę czeka powtórka z historii. Niestety dla jej kibiców nie chodzi o to, że znów zagarnie co najmniej trzy trofea. Znów każdy jej duży sukces będzie sensacją.
-
Niewiarygodne! O tym, co zrobili Szczęsny i Lewandowski, będzie się mówić latami
Mistrzostwem Hiszpanii Barcelona przypieczętowała jeden z najbardziej niewiarygodnych sezonów w swojej historii. Kto dziś pamięta, że w kończących się rozgrywkach tym "nietykalnym" miał być Real Madryt?
-
Zaufany człowiek Trzaskowskiego zapomniał, od czego jest. Coś mu się pomyliło
Minister sportu Sławomir Nitras na czas kampanii prezydenckiej stał się przede wszystkim walecznym członkiem sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Resort zszedł na dalszy plan. Niewykluczone, że minister walczy przy tym o nową pracę.
-
Niech cała Polska zobaczy, co stało się we Wrocławiu. Patologia
42 mln w 2023 r., 21 mln w 2024 i 20 mln w 2025 - co najmniej tyle miasto Wrocław przeznaczyło na piłkarski Śląsk. I teraz prezydent Wrocławia Jacek Sutryk może sobie stanąć przed wybudowanym za prawie miliard złotych stadionem i powtórzyć za Grekiem Zorbą: "Jaka piękna katastrofa". Tak piękna, że reszta ekstraklasy powinna się z niej cieszyć.
-
Cały świat się nabrał na wieści o papieżu. Dopiero brat wszystko wyjaśnił
Ledwo Leon XIV wyszedł na balkon Pałacu Apostolskiego, a w USA już poszedł w świat news, komu kibicuje nowy papież. Pierwsza wersja okazała się jednak nieprawdziwa. A film, w którym wszystko wyjaśnia brat Roberta Prevosta, osiągnął miliony wyświetleń.
-
Nad Barcelonę nadciąga tornado. Już wiedzą, co z Lewandowskim i Szczęsnym
Jeśli komuś wydaje się, że jeszcze tylko nie przegrać El Clasico i wszystko, co najważniejsze już się w tym sezonie dla Barcelony skończy, to jest w wielkim błędzie. Emocje jeszcze będą. I niestety dla fanów katalońskiego klubu mało sportowe. Zawirowania z pewnością dotyczyć będą zarówno Roberta Lewandowskiego, jak i Wojciecha Szczęsnego.
-
Oto lekcja dla Polski od największej sensacji w Europie. A my to mamy gdzieś
Gigantyczny sukces Bodo/Glimt wywołał poruszenie w Europie. Klub z końca zamieszkanego świata zdołał awansować do półfinału Ligi Europy. Media powtarzają, że jeszcze osiem lat temu budżet drużyny wynosił zaledwie 3,6 mln euro. Dlaczego coś takiego nigdy nie udało się w Polsce? Odpowiedź jest prosta: tego rodzaju sposób budowania klubu mamy w głębokiej pogardzie.
-
Barcelona dokonała niemożliwego. Szczęsny i Lewandowski powinni się cieszyć
Barcelona cały sezon tańczyła na ostrzu noża. To, ile się jej udało osiągnąć w tym roku, to jest po prostu coś niesamowitego. I nawet porażka w półfinale Ligi Mistrzów z Interem tego nie zmienia.