To był życiowy sukces Żyły. Jeszcze w piątek w kwalifikacjach był na piętnasty. W sobotę zadziwił wszystkich i po pierwszej serii był na prowadzeniu, którego nie oddał do końca zawodów. A wcześniej wygrał w karierze tylko dwa konkursy Pucharu Świata.
- Jestem w szoku, szczerze mówiąc. Wiemy na co Piotra stać, ale jak on wykorzystał ten swój power! Wszystko zadziałało na tysiąc procent – cieszył się po konkursie trener polskiej kadry, Michal Doleżal.
Nastroje w polskiej drużynie są więc znakomite. Oczywiście, najbardziej z sukcesu cieszy się Piotr Żyła, ale razem z nim cała ekipa. Nieco kulis odsłonił Klemens Murańka. Na swoim koncie na Instagramie opublikował nagranie z momentu, jak Piotr Żyła wraca samochodem do hotelu. Na następnych filmikach z kolei widzimy trenera Doleżala z gitarą.
Szkoleniowiec polskich skoczków popisał się talentem muzycznym wykonując słynny hit zespołu Metallica "Unforgiven". "Trener gra" – podpisał wideo Murańka.
W sobotę wieczorem był czas na świętowanie, jednak polscy skoczkowie muszą myśleć o pracy. Już w niedzielę odbędzie się konkurs mieszany, w którym wystąpi właśnie Piotr Żyła i Dawid Kubacki. W czwartek odbędą się kwalifikacje do konkursu na dużej skoczni, który odbędzie się dzień później. W sobotę natomiast czeka nas konkurs drużynowy.