Boniek o decyzji Kuleszy ws. selekcjonera: "Prezes, gratuluję wyboru"

Cezary Kulesza już wie, kto zostanie nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Wyboru na Twitterze pogratulował mu Zbigniew Boniek.

Poszukiwania nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski trwają od końca grudnia, kiedy poinformowano, że PZPN nie przedłuży kontraktu z Czesławem Michniewiczem. Od tego momentu w mediach ruszyła giełda nazwisk trenerów, którzy mogliby objąć kadrę. Te poszukiwania i spekulacje mają się ku końcowi. W rozmowach z RMF FM i TVP Sport prezes PZPN-u Cezary Kulesza potwierdził, że wie już, kto zostanie nowym selekcjonerem, ale czeka na odpowiedź drugiej strony. Dodał, że osiągnięto już wstępne porozumienie. Selekcjoner będzie pochodził z zagranicy.

Zobacz wideo „Każdy się przygląda i mówi: Boże, jakie to jest brutalne"

Boniek pogratulował Kuleszy wyboru selekcjonera

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doniesienia medialne i informacje podane przez Kuleszę wygląda na to, że nowym selekcjonerem zostanie ktoś z dwójki Vladimir Petković – Paulo Bento. Obaj mają doświadczenie reprezentacyjne, które było kluczowym czynnikiem. Pierwszy z nich, według informacji Sport.pl, miał wywrzeć bardzo dobre wrażenie podczas rozmów. Mówiło się też o Herve Renardzie, ale według francuskich mediów miał on odmówić polskiej federacji.

Niewykluczone, że nazwisko nowego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski zna również były prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek. Na swoim Twitterze napisał: "Prezes, gratuluję wyboru", dodając symbol piłki i dwie polskie flagi.

Boniek od dłuższego czasu podgrzewa atmosferę wokół wyboru nowego selekcjonera. Legenda reprezentacji Polski niejednokrotnie chwaliła chociażby polskich trenerów. Ostatnio Boniek ciepło wypowiedział się o Michale Probierzu, którego nazwisko też przewijało się w spekulacjach. Innym razem Boniek stwierdził, że Vladimir Petković nie jest dobrym kandydatem na selekcjonera. Nie podał jednak argumentów, a cała wypowiedź mogła być żartem, bo Petković swego czasu prowadził drużynę Lazio, a Boniek był przecież piłkarzem Romy. Nie spodobała mu się też kandydatura Stevena Gerrarda. W końcu kilka dni temu Boniek opublikował tweeta o treści "NB", co wielu kibiców odebrało jako inicjały nowego trenera. Pasowały one bowiem do kolejnego kandydata – Nenada Bjelicy.

Nazwisko nowego selekcjonera możemy poznać jeszcze w tym tygodniu, najdalej w następnym. Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz w tym roku (el. ME 2024) zagrają z Czechami 24 marca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.