• Link został skopiowany

Niewiarygodne. Jak Murray to zrobił?! Doprowadził rywala do obłędu [WIDEO]

- Jak on tego dokonał? - takie pytanie ciśnie się na usta, oglądając ofiarną, niesamowitą grę w defensywie Andy'ego Murraya w meczu z Thanasim Kokkinakisem. Szkot odbijał niemożliwe do obrony piłki, czym wprowadził rywala w stan totalnej frustracji.
Andy Murray
fot. https://twitter.com/gasparlanca/status/1616071810537369601

Andy Murray (66. ATP) już w pierwszym meczu na Australian Open sprawił małą niespodziankę, pokonując po wspaniałym, pięciosetowym meczu Matteo Berrettiniego (14. ATP) 6:3, 6:3, 4:6, 6:7(7), 7:6(6). "Dziennikarze z różnych krajów, którzy pracują przy turnieju, też odrywali się od swoich tekstów, by zerkać na przebieg tego pojedynku. W jednej z ogromnych sal biura prasowego wyświetlany był on na dwóch wielkich ekranach. Co jakiś czas z różnych części pomieszczenia słychać było okrzyki radości lub jęk zawodu reporterów m.in. z Niemiec, Serbii i Turcji. Obaj zawodnicy mieli swoich sprzymierzeńców, choć większość sympatyzowała ze Szkotem i razem z nim cieszyła się po ostatniej akcji"- napisała w relacji spotkania Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.

Zobacz wideo Na co stać Igę Świątek w tym sezonie? "Zawiesiła poprzeczkę bardzo wysoko"

Australian Open: Andy Murray zdobył punkt, którego "nie powinien" był zdobyć

W drugim spotkaniu na kortach w Melbourne Murray zmierzył się z przedstawicielem gospodarzy, Thanasim Kokkinakisem. Po ponad dwóch godzinach to Australijczyk prowadził 6:4, 7:6(4). Przyszedł czas na trzeciego seta, a w nim wygrał swój serwis i od razu przełamał podanie Szkota. 

Przy swoim serwisie Kokkinakis obronił trzy breakpointy, a następnie nie wykorzystał dwóch okazji na skończenie gema. Wtedy przyszła szansa na kolejne przełamanie dla Murraya, który dokonał tego, wygrywając spektakularną akcję.

Murray od początku akcji był w defensywie. Biegał od jednej strony kortu do drugiej, bronił smecze Australijczyka, aż doprowadził do tego, że ten trafił w siatkę i cisnął rakietą o ziemię, co można zobaczyć na poniższym wideo:

- Kariera Murraya została zawarta w tym jednym punkcie. O mój Boże - podsumował dziennikarz Gaspar Riberio Lanca.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Aktualnie w spotkaniu Murraya z Kokkinakisem trwa czwarty set. Trzeci padł łupem Szkota, którego wygrał 7:6(5).

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: