Evil Geniuses po bardzo słabym roku nie poddaje się i buduje nowy skład – tym razem koncentrując się bardziej na amerykańskich graczach. Nowym nabytkiem Geniuszy został Jake „Stewie2K" Yip.
Evil Geniuses przechodzi szereg zmian. W drużynie pozostało tylko dwóch zawodników – Vincent „Brehze" Cayonte i Tsvetelin „CeRq" Dimitrov. Obaj mają być pomostem między przeszłością organizacji, a nadchodzącą przyszłością.
Twarzą zmian został zaś Jake „Stewie2K" Yip. 24-latek jest pierwszym potwierdzonym nowym nabytkiem Evil Geniuses. Mimo młodego wieku wnosi do drużyny olbrzymie doświadczenie. Jest on bowiem jednym z najbardziej utytułowanych graczy w amerykańskim CS-ie.
Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
EG to trzecia, wielka drużyna Stewiego w Ameryce Północnej. W przeszłości był on częścią Cloud9 i Liquid. Dołączając do Evil Geniuses można powiedzieć, że „obskoczył" wszystkie, najważniejsze organizacje ze Stanów Zjednoczonych.
Stewie2K wprowadzić do zespołu świeżość oraz zmysł zwycięzcy. 24-latek wie, co to znaczy wygrywać. Jest jednym z nielicznych Amerykanów, którzy znają smak zwycięstwa na Majorze. W swojej ostatniej drużynie – Teamie Liquid, gdzie spędził 3 lata – również sporo osiągnął. Przez pewien okres jego zespół dominował na światowej scenie.
Amerykańska organizacja nie porzuca projektu CS:GO i walczy o powrót do czołówki. Zeszły rok nie był udany dla Evil Geniuses. Organizacja zatrudniła nowych zawodników – takich jak Michał „MICHU" Muller, Owen „oBo" Schlatter i Damian „daps" Steele. W efekcie jednak zjechała na dno.
Teraz EG rozpoczęło nowy projekt. Najpierw sprowadzono do drużyny francuskiego trenera – Damiena „maLeK" Marcela, co już było sygnałem to odbudowy. Kto zaś uzupełni skład? Mówi się o Timothym „autimatic" Ta i Williamie „RUSH" Wierzba, którzy wkrótce dołączą do drużyny. Jeśli się tak stanie, to Evil Geniuses może realnie powalczyć o powrót do gry o najwyższe cele. Przypomnijmy, że jeszcze w 2020 roku organizacja przez moment zajmowała nawet 1. miejsce w światowym rankingu HLTV.