Polacy w swoim setnym występie w konkursie drużynowym w historii, po raz pierwszy w tym sezonie zajęli miejsce poza podium. - Mamy duży niedosyt, bo stać nas na dużo lepiej. Piotr oddał przeciętny skok, ale mam nadzieję, że się obudzi na konkurs indywidualny. Dawid też nie zaliczy swojej próby do udanych - komentował Adam Małysz przed kamerami Eurosportu.
Polacy skakali tym razem bez Kamila Stocha i Klemensa Murańki. Obaj byli przedskoczkami w zawodach. W konkursie najlepszym z biało-czerwonych był Andrzej Stękała, który skoczył 222 metry. Dziewięć metrów mniej zaliczył Piotr Żyła. 214 metrów skoczył Jakub Wolny, a najmniej Dawid Kubacki - 204 metry. Ostatecznie dało to dopiero szóste miejsce. Polacy byli lepsi tylko od Rosjan, Finów i Szwajcarów.
Najlepsi w jednoseryjnym konkursie byli Niemcy, którzy zdobyli 819,5 punktów. Mieli przewagę 9,5 punktu nad Japończykami oraz aż 30,6 punktu nad Austriakami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!