Reprezentacja Polski siatkarzy U-21 pierwszą fazę grupową zakończyła z kompletem trzech zwycięstw i awansowała z pierwszego miejsca. Drużyna prowadzona przez byłego reprezentanta Polski, świetnego środkowego Daniela Plińskiego najpierw pokonała Kubę 3:1, a potem Bahrajn 3:0 i Bułgarię 3:1.
Końcówki dla Polaków
W drugiej fazie grupowej Polacy w grupie trafili na Bułgarię, Rosję i Brazylię. Właśnie od meczu z tym ostatnim rywalem rozpoczęli rywalizację. Brazylijczycy dwa lata temu na MŚ U-21 zdobyli brązowy medal, pokonując Rosjan 3:0 (w finale Iran wygrał z Włochami 3:2).
Pierwsze dwa sety poniedziałkowego meczu były bardzo wyrównane. W pierwszym biało-czerwoni przegrywali w końcówce już 20:23. Od tego momentu zdobyli jednak cztery punkty z rzędu, a potem w grze na przewagi, skutecznie skończyli czwartą piłkę setową.
W drugiej partii niewiele zabrakło, by to Brazylijczycy powtórzyli wyczyn Polaków i odrobili straty. W końcówce nasz zespół prowadził bowiem już 24:20, ale stracił trzy punkty z rzędu. Znów wygrał partię przy czwartej piłce setowej.
Kluczowy dla losów kolejnej odsłony był fragment przy prowadzeniu 17:16 Brazylijczyków. Wtedy zdobyli oni aż pięć punktów z rzędu i zmniejszyli straty. W czwartym secie Brazylijczycy prowadzili 20:19, ale końcówka należała do drużyny Daniela Plińskiego.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli Michał Gierżot - 22 oraz Dawid Dulski - 11.
We wtorek Polacy zmierzą się z Bułgarią. Początek meczu o godz. 18.
Przypomnijmy, że w połowie września reprezentacja Polski juniorów zdobyła brązowy medal na mistrzostwach Europy do lat 18. Zespół Michała Bąkiewicza w starciu o trzecie miejsce pokonał Bułgarów 3:1. Wcześniej Polacy w finale młodzieżowych Mistrzostw Świata FIVB wygrali z Bułgarią 3:0.
