Piłka ręczna

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej powoli zaczynają nas przyzwyczajać do sensacyjnych rozstrzygnięć. W sobotę w niesamowitych okolicznościach Wyspy Owcze wyrwały remis Norwegii. Dzień później równie niespodziewanie zatrzymani zostali mistrzowie olimpijscy Francuzi. Zaledwie zremisowali 26:26 ze Szwajcarią, która dopiero co została rozbita różnicą 13 bramek. Europejski gigant może mieć spore problemy z awansem.

Po porażkach Norwegią i Słowenią polscy szczypiorniści stracili szanse na awans do drugiej rundy mistrzostw Europy. Biało-czerwoni zanotowali dobry początek z Norwegami, ale po kilku minutach dominowali rywale. Ze Słoweńcami trudno było dostrzec jakiekolwiek pozytywy w grze Polaków. Tamtejsze media nie zostawiły suchej nitki na naszej reprezentacji. W poniedziałek Polska zagra ostatni mecz na Euro.

Polscy piłkarze ręczni już na sto procent żegnają się z mistrzostwami Europy w Niemczech. Po meczu Wysp Owczych z Norwegią stracili już nawet matematyczne szanse na wyjście z grupy, choć niewiele brakowało, by zostały one przedłużone. Wszystko przez niezwykle ambitną postawę, skazywanych na porażkę Farerów, którzy sensacyjnie zremisowali z faworytem grupy 26:26.

Polscy piłkarze ręczni po raz drugi wysoko przegrali w rundzie wstępnej mistrzostw Europy w Niemczech. Po porażce 32:21 z Norwegią, tym razem musieli uznać wyższość znacznie lepszych Słoweńców (25:32). Awans do następnej fazy mistrzostw jest już dla nas niemal nieosiągalny. Sytuacja po dwóch meczach jest wręcz dramatyczna. Tak wygląda tabela "polskiej" grupy.

- Czegoś takiego, że nam się nie uda wyjść z grupy, to ja nawet nie zakładam! - mówił Marcin Lijewski w rozmowie ze Sport.pl przed startem ME piłkarzy ręcznych. Niestety, niemal na pewno to się właśnie stało. A najgorsze, że Polska nawet nie była blisko wyjścia z grupy - po porażce z Norwegią 21:32 teraz przegraliśmy w Berlinie ze Słowenią 25:32.

Polscy piłkarze ręczni niemal na pewno nie zagrają w kolejnej rundzie mistrzostw Europy w Niemczech. W meczu ze Słowenią interesowało nas tylko zwycięstwo. Niestety zawodnicy Marcina Lijewskiego potrafili grać z rywalami jak równy z równym tylko przez pierwszy kwadrans. Potem wszystko się posypało i tak jak przeciwko Norwegii, Polacy dostali tęgie lanie. Przegrali 25:32.

Grzegorz Gutkowski to postać znana w polskim środowisku piłki ręcznej. Teraz jego kariera zawisła na włosku. W piątek 12 grudnia TVP Sport poinformowało, że działacz miał dopuścić się nieodpowiednich zachowań m.in. o podłożu seksualnym wobec ośmiu kobiet. Pokrzywdzone złożyły w tej sprawie zawiadomienie. Jak się okazuje, federacja już podjęła stanowcze kroki w sprawie, o czym prezes ZPRP poinformował w oficjalnym oświadczeniu.

Reprezentacja Polski od porażki zainaugurowała mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Tym samym dość mocno skomplikowała sobie drogę do awansu. Już w sobotę 13 stycznia rozegra drugie starcie, a jej rywalem będzie czwarta drużyna poprzedniej edycji turnieju. Biało-Czerwoni muszą wygrać, by utrzymać nadzieje na wyjście z grupy. Gdzie oglądać Polska - Słowenia dzisiaj? O której godzinie mecz na mistrzostwach Europy w piłce ręcznej? Transmisja na żywo, stream online, wynik.

Niesłychany blamaż zanotowali Hiszpanie w pierwszym meczu mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Wicemistrzowie Europy i brązowi medaliści ostatnich MŚ przegrali aż 29:39 z reprezentacją Chorwacji i od samego początku starcia prezentowali się mizernie. Hiszpańskie media nie szczędzą zawodnikom gorzkich słów - kadrę nazywają "wrakiem", a jej grę "katastrofą".

Grzegorz Gutkowski to postać znana w polskim środowisku piłki ręcznej. Działacz jest obecnie pracownikiem i członkiem zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce, a w 2023 roku był dyrektorem mistrzostw świata, które odbywały się w Polsce i Szwecji. Teraz nad nim zebrały się ciemne chmury, ponieważ osiem kobiet zgłosiło zawiadomienia o mobbing i molestowanie, o czym informuje TVP Sport. - To delikatna sprawa - mówi Henryk Szczepański, prezes ZPRP.

Antoni Doniecki to utalentowany obrotowy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Choć ma tylko 22 lata, to w obecnym sezonie jest najlepszym strzelcem zespołu w Superlidze. Nie może zatem dziwić, że zaczęły się po niego zgłaszać o wiele silniejsze kluby. Według informacji dziennikarza Macieja Wojsa Doniecki niedługo przeniesie się do niemieckiej Bundesligi, czyli najlepszej na świecie ligi piłki ręcznej.

W środę 10 stycznia w Niemczech rozpoczęły się mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Reprezentacja Polski zaczęła od dotkliwej porażki z Norwegami. W piątek pierwsze mecze w swojej grupie rozegrały kadry Austrii i Rumunii. Pierwsza z wymienionych drużyn wygrała 31:24. Ciekawostką jest to, że było to pierwsze zwycięstwo Austriaków w fazie grupowej ME od niemal czterech lat.

W obronie wyglądali tak potężnie, jakby przyszli do piłki ręcznej z futbolu amerykańskiego. W ataku potrafili i uderzyć jakby mogli skruszyć piłką każdy mur, i zaskoczyć finezją. Polscy szczypiorniści grali świetnie w swoim pierwszym meczu ME 2024 z mocną Norwegią. Ale jest jeden problem - to trwało zaledwie pięć minut, a o następnych 55 minutach najchętniej byśmy pomilczeli. W debiucie trenera Marcina Lijewskiego na wielkim turnieju nasza kadra przeżyła wielkie rozczarowanie, przegrywając aż 21:32.

Polscy piłkarze ręczni fatalnie rozpoczęli mistrzostwa Europy. Choć w meczu z Norwegią nie byli faworytami, to ponieśli niezwykle bolesną porażkę 21:32. W efekcie ich sytuacja w grupie jest bardzo zła, lepsi od nich są nawet absolutni debiutanci na ME. Jeśli Polacy jeszcze marzą o awansie, nie mogą sobie pozwolić na potknięcie w następnym spotkaniu. Tak wygląda tabela grupy D po meczu Polska - Norwegia.