Barcelona buduje mega drużynę. Kolejny transfer. "99 procent"

Ofensywa transferowa FC Barcelony trwa w najlepsze i klub jest bliski pozyskania Julesa Kounde - ogłaszają hiszpańskie media.

Kibice FC Barcelony mogą być, póki co zadowoleni z obecnego okienka transferowego w wykonaniu "Dumy Katalonii". Działacze klubu znaleźli sposób na zachowanie płynności finansowej, co przełożyło się na wzmożoną aktywność i pozyskiwanie kolejnych piłkarzy.

Zobacz wideo Rozmowa z Christianem Falkiem z Bilda o transferze Roberta Lewandowskiego

Jules Kounde dołączy do FC Barcelony? Gerard Romero ogłasza

Właśnie dzięki zastosowaniu tak zwanych "dźwigni", udało się zakontraktować m.in. Roberta Lewandowskiego. Dobrze obeznany w transferowych realiach Gerard Romero twierdzi jednak, że to nie koniec. Barcelona ma być bardzo bliska pozyskania Julesa Kounde z Sevilli. - Dziś rano Barcelona i Sevilla osiągnęły porozumienie w sprawie transferu Kounde. Operacja zamknięta w 99 proc. Jeżeli nie stanie się żaden kataklizm to zawodnik Jules dołączył do Barcelony - napisał dziennikarz.

O defensora Sevilli wcześniej zabiegali jeszcze działacze Chelsea, jednak wydaje się, że angielski klub nie jest już zainteresowany Kounde, zwłaszcza że udało mu się pozyskać Kalidou Koulibaly'ego. Cena za 23-letka zapewne będzie wysoka. Chelsea oferowała bowiem za niego ok. 65 milionów euro i dopiero wówczas Sevilla zgodziła się na dalsze rozmowy. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kounde dołączył do Sevilli w lipcu 2019 roku z Bordeaux za niemal 25 milionów euro. Od tego czasu wystąpił w 133 spotkaniach, w czasie których zdobył dziewięć bramek oraz zaliczył trzy asysty. Zawodnik ma na swoim koncie również 11 występów w reprezentacji Francji. Gdyby 23-latek dołączył do Barcelony, to stałby się piątym transferem klubu po wcześniej wspomnianym Lewandowskim, Raphinhii, Francku Kessim oraz Andreasie Christensenie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA