Kolejne kłopoty Wisły. Klub może stracić głównego sponsora. Liczenie strat

Wisła Kraków po spadku z ekstraklasy może wpaść w poważne kłopoty finansowe. Zarządzający klubem muszą szukać oszczędności, a jednocześnie liczyć na to, że z jego finansowania nie wycofają się główni sponsorzy. Jak informuje TVP Sport - w Krakowie istnieje obawa, że Wisła straci głównego sponsora.

Choć wielu kibicom trudno to sobie wyobrazić, to w przyszłym sezonie ekstraklasy zabraknie Wisły Kraków. Trzynastokrotny mistrz Polski w niedzielę stracił jakiekolwiek szanse na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W przedostatnim z meczów ostatniej szansy drużyna Jerzego Brzęczka prowadziła 2:0 na wyjeździe z Radomiakiem Radom, żeby przegrać 2:4 i pożegnać się z ligą.

Zobacz wideo

Gra w Fortuna 1. Lidze może oznaczać dla Wisły mnóstwo problemów, m.in. finansowych. Szefowie klubu zapowiedzieli już rozmowy z zawodnikami - wielu z nich na pewno odejdzie z klubu, a umowy innych będą renegocjowane. O ból głowy wiślaków może przyprawiać też sytuacja związana ze sponsorami. Odkąd Wisłę przejęli Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński "Biała Gwiazda" zdołała przekonać do siebie wiele firm i stała się wiarygodnym partnerem biznesowym. - Z punktu widzenia trzech lat, uczciwie sobie powiedzmy, że wizerunkowo Wisła opanowała kryzys i jest wiarygodnym podmiotem biznesowym, który ma zrobić transakcję związaną z transferem zawodnika, to nikt już nie patrzy na nas, jak na klub, który nie płaci pracownikom – mówił w Sport.pl były prezes Socios Wisła, Witold Ekielski.

Orlen może przestać sponsorować Wisłę. Klub straci kolejne miliony?

Nie wiadomo jednak, jak sponsorzy zareagują na spadek Wisły. Władze klubu zmarnowały mnóstwo pieniędzy. Mając ósmy budżet płacowy w lidze, drużyna zajęła miejsce spadkowe. Nie wiadomo teraz, czy sponsorzy nadal będą wykładać kolejne miliony złotych. Pewnym można być tylko jednego - jeżeli w ogóle będą wykładać, to mniej. Mecze Fortuna 1. Ligi będzie oglądać w telewizji znacznie mniej osób niż ekstraklasy. Nie wiadomo również, jak będzie wyglądała frekwencja na stadionie, chociaż kibice Wisły znani są ze swojej wierności. - Dla nas najważniejsze jest, że praktycznie wszyscy sponsorzy już zadeklarowali, że w przypadku spadku zostaną z nami. Oczywiście w takiej sytuacji nie możemy wykluczyć, że będziemy musieli z nimi usiąść i renegocjować umowy, ale najważniejsze, że nikt nie chce nas opuszczać – mówił w kwietniu prezes Wisły, Dawid Błaszczykowski.

Najważniejszym sponsorem Wisły jest Orlen. To właśnie logo tego koncernu znajduje się na przodzie koszulek piłkarzy "Białej Gwiazdy". Według mediów Wisła miała otrzymywać z tego tytułu około 4 milionów złotych rocznie. Czy współpraca będzie kontynuowana? Według informacji TVP Sport w umowie, która w 2021 roku została zawarta na dwa lata, istnieje klauzula, która pozwala zerwać kontrakt w przypadku spadku klubu z ekstraklasy. Na razie nie wiadomo, czy koncern zdecyduje się na takie rozwiązanie.

Największą stratę wiślacy odnotują przy podziale pieniędzy z praw telewizyjnych. W ekstraklasie "Biała Gwiazda" otrzymywała niespełna 10 milionów złotych. W I lidze będzie to zaledwie 1,5 miliona. Dodatkowo przez spadek Wisła otrzyma mniejsze pieniądze za wysokie miejsce w klasyfikacji Pro Junior System. Można śmiało założyć, że klub będzie zmuszony sprzedać kilku piłkarzy, żeby spiąć budżet. Cięcia będą dotyczyć nie tylko pierwszej drużyny, ale również pozostałych działów klubu, łącznie z akademią. Więcej o stratach Wisły pisał na Sport.pl Krzysztof Michnicz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.