Nie żyje mistrz Europy w karate. "Właściciel jednego z najpotężniejszych kopnięć"

Nie żyje Sergiej Uwicki, który w 2010 roku został mistrzem Europy w karate. Rosjanin był członkiem oddziału ochotniczego. "Był właścicielem jednego z najpotężniejszych niskich kopnięć we współczesnym kyokushin" - wspomina go portal superkarate.ru.

Rosjanin Siergiej Uwicki zginął w wieku 41 lat podczas wykonywania misji bojowej w Donbasie. Na wojnę w Ukrainie wyruszył jako członek ochotniczego oddziału "Sojusz", który składa się z ponad 100 znanych sportowców. W grudniu 2022 r. ochotnicy przeszli szkolenie w Czeczenii, w ośrodku Gudermes. Od 5 stycznia oddział został wysłany na pole bitwy w Donbasie.

Zobacz wideo Dart bije rekordy popularności i tworzy niezapomniane widowiska. O co w nim chodzi?

Kolejna ofiara wojny w Ukrainie. Nie żyje Siergiej Uwicki

Największym osiągnięciem w karierze Uwickiego jest srebrny medal mistrzostw Europy w karate, wywalczony w 2010 roku. Zawodnik był też wielokrotnym medalistą mistrzostw Rosji. W ostatnim czasie pełnił funkcję sekretarza generalnego Rosyjskiej Federacji Kyokushin (rodzaj karate - przyp. red.). "Federacja Kyokushin Rosji składa najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Siergieja oraz wszystkim, którzy mieli szczęście poznać tę błyskotliwą osobę. Spoczywaj w pokoju. Zawsze będziemy cię pamiętać" - czytamy w oświadczeniu federacji.

Zawodnika upamiętnił również portal superkarate.ru. "Był właścicielem jednego z najpotężniejszych niskich kopnięć we współczesnym kyokushin. Był zawodnikiem należącym do elitarnego rosyjskiego zespołu sztuk walki w całej swojej karierze" - czytamy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.