Kataklizm. Czterech z sześciu faworytów do medalu igrzysk wykluczonych z rywalizacji

Badania przed startem zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie wykryły obecność koronawirusa u Jarla Magnusa Riibera, trzykrotnego zwycięzcy klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. Zagrożeni są też trzej inni kandydaci do medali w tej dyscyplinie.

O tym, że pozytywny wynik testu na koronawirusa uzyskał Jarl Mangdu Riiber zapewniał wzburzony trener norweskiej kadry Ivan Stuan. - To absurd. Ja jestem tutaj, a on przebywa gdzieś na izolacji - komentował w dzienniku "Norde". Norwegia nie jest jedynym krajem, który martwi się o swoich ulubieńców. "Z moich informacji wynika, że oprócz Riibera i Kristjana Ilvesa, także Eric Frenzel i Terence Weber odpadli z powodu COVID-19. Szaleństwo!" - napisał na Twitterze Joakim Aune, niegdyś skoczek narciarski. 

Zobacz wideo Prezes PKOl Andrzej Kraśnicki: Liczymy, że na igrzyska pojedzie 60 sportowców

Pekin 2022. Liderzy kombinacji norweskiej zagrożeni przed startem zimowych igrzysk olimpijskich

Przypadek Riibera i Estończyka Kristjana Ilvesa potwierdzają też zagraniczne media. Na ten moment niemieckie nie piszą nic o wykryciu koronawirusa u swoich reprezentantów, czyli Erica Frenzela i Terence'a Webera. Jeśli te doniesienia okażą się prawdą, to konkurs olimpijski w kombinacji norweskiej odbędzie się bez sporej części faworytów  Riiber to drugi zawodnik klasyfikacji generalnej PŚ, natomiast pozostali wyżej wymienieni zajmują miejsca 5-7. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

"Wyobrażacie sobie sytuację, w której Karl Geiger, Ryoyu Kobayashi i Halvor Egner Granerud nie wystąpiliby na igrzyskach? Taka sytuacja ma miejsce w kombinacji norweskiej - czterech z sześciu najlepszych zawodników PŚ nie wystąpi przez COVID. Dramat!" - komentuje sytuację Karol Górka, dziennikarz Sport.pl.

Zawody kombinacji norweskiej mężczyzn wystartują 9 lutego. Do tego czasu wszyscy zakażeni zawodnicy będą przebywać na izolacji. Ich start nie jest jednak niemożliwy. Aby zakończyć okres izolacji, należy uzyskać negatywne wyniki testu przez dwa dni z rzędu. Pierwszy z negatywów powinien więc wyjść 7 lutego. Drugi z indywidualnych konkursów planowany jest na 15 lutego, a dwa dni później odbędzie się rywalizacja drużynowa

Riiber to bezsprzecznie jeden z faworytów do sięgnięcia po złoto na igrzyskach olimpijskich. Bardzo blisko tego osiągnięcia był już przed czterema laty w Pjongczangu. Tam jednak zdobył srebrny medal w kategorii drużynowej. 24-latek ma za to szereg innych nagród: cztery złote medale mistrzostw świata, trzy Kryształowe Kule i dwie Małe Kryształowe Kule. 

Kristjan Ilves ma zdecydowanie mniej osiągnięć, ale znajduje się wysoko w klasyfikacji Pucharu Świata. Estończyk jest też zwycięzcą Letniego Grand Prix w kombinacji norweskiej. Eric Frenzel ma za to jeszcze dłuższą liczbę osiągnięć od Riibera. Jest też o dziewięć lat starszy od Norwega. Trzykrotny złoty medalista olimpijskich wielokrotnie sięgał też po złoto na MŚ i zdobył o dwie więcej Kryształowe Kule. Weber z kolei zdobywał jedynie srebrne medale: drużynowo w Oberstdorfie podczas mistrzostw świata, a reszta jego dorobku to zawody juniorskie.  

Zimowe igrzyska olimpijskie rozpoczynają się 4 lutego i kończą 20 lutego br. W tym czasie zawodnicy będą rywalizowali w 15 dyscyplinach w różnych kategoriach. Ceremonia otwarcia ma się odbyć w piątek o godz. 13:00.  

Więcej o:
Copyright © Agora SA