Andrzej Duda wreszcie pogratulował wioślarkom. "Szanuję KAŻDEGO"

Prezydent Andrzej Duda zamieścił na Twitterze wpis, w którym pogratulował polskim wioślarkom zdobycia srebrnego medalu na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Wcześniej był krytykowany za brak reakcji na wielki sukces naszych reprezentantek.

- Trzymam kciuki za sukcesy WSZYSTKICH naszych Olimpijczyków i jestem duchem z Nimi zawsze, czy zdobywają medal czy nie. Szanuję KAŻDEGO, kto ciężko trenuje by godnie reprezentować Polskę. Z wielką radością przyjąłem srebrny medal naszych Wioślarek. Gratuluję i dziękuję! Brawo! - napisał Andrzej Duda za pośrednictwem Twittera.

Zaskakująca zwłoka prezydenta

Prezydent zwlekał z gratulacjami kilkadziesiąt godzin. Andrzej Duda był krytykowany za brak gratulacji od razu po sukcesie wioślarek. Na twitterowym koncie prezydenta gratulacje dla polskich sportowców pojawiały się zazwyczaj niedługo po zakończeniu zawodów. "Czy do pana Dudy nie dotarła nadal informacja o sukcesie naszych wioślarek? Stracił zasięg w Juracie, czy telefon mu wpadł do Zatoki?" – zastanawiał się europoseł Marek Belka.

Niektórzy komentujący zarzucali prezydentowi, że brak gratulacji jest spowodowany tym, że jedna z wioślarek, Katarzyna Zillmann, identyfikuje się jako osoba homoseksualna. Po zakończeniu zawodów na antenie TVP pozdrowiła swoją partnerkę. W 2019 roku brała udział w kampanii "Sport przeciwko homofobii". - Zawsze mi się wydawało, że nie byłam w szafie ukryta, a tu się okazuje, że trzeba wszystko oficjalnie powiedzieć. Już wcześniej parę razy wspomniałam o tym w różnych wywiadach, ale jednak później po montażu nie było to puszczane – powiedziała w rozmowie z Łukaszem Jachmiakiem ze Sport.pl. Sprawa została opisana nawet przez portal politico.eu. Autor tekstu również zasugerował, że milczenie prezydenta jest podyktowane tym, że Zillmann wspiera środowisko LGBT.

"Serio Andrzej Duda nie pogratulował wioślarkom srebrnego medalu olimpijskiego, bo jedna z nich jest lesbijką, a zrobił to wobec tenisisty, który awansował...do ćwierćfinału w komercyjnej imprezie? I to bawiąc w Tokio za nasze pieniądze. To jest straszne i podsycające nienawiść" – napisał Marek Migalski.

Inni komentujący nie pozwolili prezydentowi zapomnieć o tym, że jego gratulacje pojawiły się około 40 godzin po sukcesie wioślarek. "Trzeba było kilkudziesięciu godzin by znaleźć kilka zwykłych słów?" – zastanawiał się Tomasz Lis.

Wielki sukces polskiej czwórki

Polska czwórka podwójna kobiet znajdowała się w gronie głównych kandydatek do zajęcia miejsca na podium. W ostatnich latach trzykrotnie stawały na podium mistrzostw świata i dwukrotnie sięgały po medale na mistrzostwach Europy. Wiele wskazywało na to, że w Tokio również spiszą się świetnie.

Po niezłym starcie, mniej więcej w połowie wyścigu Holenderki zaczęły budować przewagę nad Polkami, które zajmowały czwarte miejsce. Nasze zawodniczki przez dłuższy czas nie były w stanie dogonić swoich rywalek.

W końcówce wyścigu polska czwórka spisała się jednak znakomicie, dzięki czemu tuż przed metą awansowały na drugie miejsce, za Chinkami. Srebrny medal był pierwszym krążkiem polskich sportowców na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Więcej o:
Copyright © Agora SA