Na fazie grupowej udział w Euro 2020 zakończyła reprezentacja Polski. Zespół Paulo Sousy zdobył w rozgrywkach tylko jeden punkt, remisując z Hiszpanią (1:1) oraz przegrywając ze Słowacją (1:2) i Szwecją (2:3).
Po turnieju rozpoczęły się podsumowania dotychczasowej pracy Sousy i rozliczanie jego drużyny z postawy na mistrzostwach Europy. Jedni dostrzegli postęp w grze narodowej kadry, docenili pomysł portugalskiego trenera i usprawiedliwiali jego zespół krótkim czasem współpracy z nowym selekcjonerem. Inni krytykowali Sousę za podejmowane decyzje taktyczne i personalne, obwiniali go za przegrany turniej i nawet żądali jego natychmiastowej dymisji.
Inne spojrzenie na sytuację w Euro Sekcji, specjalnym programie Sport.pl na Euro 2020, przedstawił Ernest "Red" Ivanda, ekspert od chorwackiego futbolu. "Red" zwrócił uwagę na głębszy problem, jakim jest słabe szkolenie piłkarzy w Polsce i dodał, że zanim zaczniemy rozliczać kadrę z jej stylu gry i liczby zdobytych punktów, musimy zadbać o wprowadzenie systemu, który pozwoli przyuczać młodych zawodników do odważnej gry piłką, co chce w polskiej kadrze wprowadzić Sousa.
- Co to zmienia, że selekcjonerem będzie Sousa czy Kowalski? Przestańmy się łudzić. Jako pół Polak, pół Chorwat mam to szczęście, że mogę na chłodno patrzeć na obie reprezentacje. Polacy popadają w skrajności, od euforii po pesymizm. Po meczu z Hiszpanią miało być wszystko super, a po spotkaniu ze Szwecją znowu Polacy byli najgorsi. Nie, drodzy widzowie, po prostu od 20 lat Polska jest średnią, solidną drużyną w Europie - powiedział "Red".
Euro dla Polski się już skończyło, ale nie dla polskich kibiców. Wejdź na muralnazywo.pl, napisz, komu kibicujesz, oceniaj mecze i typuj faworytów aż do samego finału, a my spośród przesłanych haseł każdego dnia wybierzemy najlepsze i umieścimy je na największym ekranie LED w Warszawie przy placu Unii Lubelskiej oraz na stronie muralnazywo.pl. Uwaga! Ekran aktualizujemy codziennie i nie możemy się doczekać tego, co wymyślicie.