"Półfinał może być dla Huberta Hurkacza nawet trudniejszy od ewentualnego finału"

Hubert Hurkacz wygrał 7:6, 6:3 z Andym Murrayem w ćwierćfinale turnieju ATP w Metz. Polak już drugi raz w karierze pokonał Szkota, który kilka lat temu był liderem światowego rankingu. - Peter Gojowczyk w półfinale może być dla Huberta trudniejszym rywalem - ocenia Dawid Olejniczak, komentator, a kiedyś tenisista.

Andy Murray to triumfator trzech turniejów wielkoszlemowych, dwukrotny mistrz olimpijski i były lider światowego rankingu ATP. Teraz 34-letni Szkot jest w nim na dopiero 113. miejscu. Ale chociaż Hubert Hurkacz jest notowany aż o 100 miejsc wyżej, to dla Polaka mecz z Brytyjczykiem jest wydarzeniem.

Zobacz wideo "Dla Świątek i Hurkacza to były igrzyska na przetarcie. Czego więcej od nich wymagać?"

- Hubert zagrał z Murrayem po raz drugi i po raz drugi wygrał, a mecz miał identyczny wynik i podobny przebieg jak w Cincinnati - zauważa Dawid Olejniczak. - To był fajny mecz. Hubert znowu był lepszy w końcówkach, znów trzymał nerwy na wodzy. Wiadomo, że to nie ten sam Murray, co przed laty, ale jednak sam nie przegrywa, trzeba go pokonać - dodaje komentator.

13 asów. "Hubert Hurkacz coraz bardziej powtarzalny"

Hurkacz pokonał Murraya przede wszystkim świetną dyspozycją serwisową. Na krótkim dystansie meczu zagrał aż 13 asów. Szkot odpowiedział tylko trzema. - Hubert serwuje bardzo dobrze, ma serwis coraz bardziej powtarzalny, a to jest ważne przy break-pointach. Murray miał ich z pięć, a Hubert prawie za każdym razem bronił się, serwując asy albo wygrywające piłki - mówi Olejniczak.

- Ten wygrany mecz może dużo dać Hubertowi w kolejnych spotkaniach. Nie tylko w turnieju w Metz - dodaje były tenisista.

Teraz Niemiec, który podbijał Amerykę

Najbliższy mecz Hurkacz rozegra z Peterem Gojowczykiem. Półfinałowy rywal Polaka jest 101. tenisistą rankingu ATP. Niemiec niedawno robił furorę na US Open, gdzie jako kwalifikant dotarł aż do czwartej rundy. W Metz Gojowczyk też przeszedł przez kwalifikacje. A w turnieju głównym wygrał już m.in. z 27. w rankingu ATP Karenem Chaczanowem i teraz z 69. Marcosem Gironem.

- Gojowczyk to rywal dużo mniej znany i utytułowany niż Murray. To nie jest wielkie nazwisko, ale to może być trudniejszy rywal. Moim zdaniem tak będzie, myślę, że półfinał z Gojowczykiem może być dla Huberta nawet trudniejszy od ewentualnego finału - przewiduje Olejniczak.

Mecz Hurkacz - Gojowczyk w sobotę. Faworytem jest mimo wszystko Hurkacz, który w Metz gra rozstawiony z numerem 1.

Więcej o:
Copyright © Agora SA