Cyberpunk 2077 wstanie z kolan? Producenci przygotowują się do aktualizacji

Najnowsze informacje wskazują, że gracze wkrótce doczekają do dużej aktualizacji Cyberpunka 2077. Patch był zapowiadany jeszcze w 2021 roku, ale producenci przesunęli jego premierę na kilka miesięcy do przodu.

CD Projekt RED nie porzuca Cyberpunka 2077 i wciąż nad nim pracuje. Chociaż gra miała premierę w grudniu 2020 roku, to twórcy nadal ją dopracowują. Obecnie studio przygotowuje się do wypuszczenia na rynek dużej aktualizacji swojej gry.

Zobacz wideo Morawiecki: "Przez esport chcemy wyciągać dzieci z domu". Z sali: "Esport polega na tym, że się siedzi"

Długo wyczekiwana aktualizacja

Patch, o którym mowa jest wyczekiwany przez graczy od kilku miesięcy. Cyberpunk 2077 bowiem po raz ostatni był aktualizowany we wrześniu 2021 roku. Początkowo gracze spodziewali się kolejnej aktualizacji kilka tygodni później, ale prezes CD Projekt RED szybko uciął te spekulacje, twierdząc, że na patch trzeba będzie poczekać do pierwszego kwartału 2022 roku.

Co więcej, wraz z dużą aktualizacją polskie studio miało udostępnić Cyberpunka 2077 na nową generację konsol, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Przypomnijmy, że obecnie gra posiada tylko wersję na PC, PS4 i Xbox One.

Więcej treści esportowych i gamingowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Co wskazuje na to, że nowa aktualizacja wkrótce powinna trafić do graczy? Na stronie SteamDB można zauważyć, że niepubliczna wersja gry otrzymała aktualizację na Steam - platformie do sprzedaży gier na PC. Wprowadzono zmiany w zawartości Cyberpunka, ale także zmieniono różne wersje językowe. To jednak na razie jedyne informacje o modyfikacjach.

Takie działanie może jednak zdradzać przyszłe kroki CD Projekt RED, które szykuje się do wprowadzenia aktualizacji. Na razie nie znamy konkretnej daty publikacji patcha 1.5. Jeśli słowa Adama Kicińskiego okażą się prawdą, to zarówno aktualizacja jak i wersje na PS5 i Xbox Series pojawią się jeszcze w pierwszym kwartale 2022 roku, czyli do końca marca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.