Ten mecz trwa niemal 90 godzin. Żaden z graczy nie chce się poddać

Gra rankingowa w Age of Empire II trwa już blisko 90 godzin - a jej koniec nie wydaje się zbliżać. To efekt kuriozalnego przebiegu starcia dwóch streamerów.

Pojedyncza rozgrywka w niezależnie jakiej grze nie trwa długo. W League of Legends czy Counter-Strike: Global Offensive rzadko zdarza się, by ten czas przekroczył godzinę. Gracze Age of Empries II chcieliby, żeby i tak było w tym przypadku, albowiem mecz pomiędzy Andre _2i a Rubenstockiem trwa już niemal 90 godzin.

Rekordowo długie spotkanie

Dwaj streamerzy strategicznej gry Age of Empries II działający na platformie Twitch, Andre_2i oraz Rubenstock, utknęli w rekordowo długim pojedynku rankingowym. Zawodnicy rozgrywają go już od blisko 90 godzin. Dodatkowo transmisja z meczu dostępna jest na kanałach obu twórców treści.

Deweloperzy gry zdecydowane nie przewidzieli takiej sytuacji, albowiem żaden z graczy nie jest w stanie zakończyć spotkania z korzyścią dla siebie. Nie posiadają wystarczającego wojska, aby móc zakończyć mecz. Mapa została w całości wyeksploatowana ze wszystkich złóż naturalnych, przez co niemożliwe jest wyszkolenie nowych jednostek.

Gra nie wspiera możliwości remisu, zatem jedynym rozwiązaniem jest poddanie się, lecz wówczas punkty rankingowe powędrują do rywala. A tego za wszelką cenę chcą obaj uniknąć.

Zawodnicy nie spędzili jednak całego czasu przed komputerem. Za porozumieniem urządzają przerwy, aby wypełnić swoje obowiązki czy dać zaspokoić potrzeby fizjologiczne. Kiedy mecz dobiegnie końca? Gdy jednej ze stron skończy się cierpliwość lub dojdzie do przypadku losowego w postaci awarii Internetu czy przerwy w dostawie energii elektrycznej.

Andre_2i dopatruje się swojej szansy na zwycięstwo w nadchodzącym turnieju rywala. Rubenstock wówczas będzie zmuszony do opuszczenia meczu Turniej ma się odbyć za blisko dwa tygodnie.

Najdłuższa gra w turnieju esportowym

Tak długie spotkanie w warunkach turnieju esportowego zapewne zostałoby przerwane i powtórzone, w przypadku rozgrywek rankingowych nie ma takiej możliwości. Nie oznacza jednak, że w trakcie zawodów nie zdarzają się kuriozalne sytuacje.

Podczas turnieju World Championship Series 2015 w StarCrafta II doszło do meczu, który zgodnie z czasem wewnątrz gry trwał ponad cztery godziny. Wówczas stronami byli Steffen "Lillekanin" Hovmand oraz Wenlei "ZhuGeLiang" Dai.

Rekordowo długie spotkanie zakończyło się dyskwalifikacją Hovmanda. Ten zdecydował się na poddanie meczu, jednocześnie pisząc na czacie prześmiewcze rzeczy nawiązujące do terroryzmu. Do odklepania nie doszło bowiem w klasyczny sposób, lecz zawodnik zdecydował się na rozbicie swoich jednostek o rywala, tworząc oczywiste nawiązanie do przykrych wydarzeń z realnego świata. Przez swój niepochlebny wyczyn został ukarany dyskwalifikacją z całego turnieju.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.