Pierwszy skoczek z koronawirusem. Złe wiadomości przed startem sezonu

Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpocznie się dopiero w nadchodzący weekend, a już pierwszy zawodnik nie będzie mógł wystartować z powodu koronawirusa.

Puchar Świata w skokach narciarskich rozpocznie się w nadchodzący weekend w rosyjskim Niżnym Tagile. Zawodnicy jeszcze nie dotarli do Rosji, a już pojawiły się fatalne informacje dla reprezentacji Szwajcarii - jeden z zawodników otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i nie wystartuje w inauguracji nowego sezonu.

Zobacz wideo Rewolucja w skokach narciarskich. Znikają z anten TVP

Jak się okazało, w Niżnym Tagile nie wystartuje Gregor Deschwanden, jeden z bardziej doświadczonych zawodników w kadrze Szwajcarii. Szwajcar ma jednak szczęście - jest po szczepieniu, w związku z czym będzie mógł wziąć udział w kolejnych zawodach, które odbędą się w Kuusamo. Oczywiście, pod warunkiem, że otrzyma do tego czasu negatywny wynik testu na koronawirusa. Jeśli nie, będzie musiał czekać do zawodów w Wiśle, które odbędą się 4-5 grudnia.

Tym samym Szwajcarów w Niżnym Tagile reprezentować będzie tylko trzech zawodników. Liderem kadry będzie Simon Ammann, a oprócz niego wystartują także Killian Peier i Dominik Peter.

Więcej o skokach narciarskich przeczytasz także na Gazeta.pl

Znamy kadrę polskich skoczków na konkursy Pucharu Świata

Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Jakub Wolny, Andrzej Stękała i Klemens Murańka zostali powołani przez trenera Michala Doleżala na inaugurację Pucharu Świata w Niżnym Tagile. - Chciałbym mieć trudny wybór, ale musimy poczekać, jak zawodnicy będą skakać. Mam nadzieję, że będziemy mieli piątkę, szóstkę czy nawet siódemkę blisko dziesiątki - powiedział Michal Doleżal.

Na szczęście dla fanów skoków i organizatorów tym razem prognozy na weekend 19-20 listopada są bardzo optymistyczne. Do Niżnego Tagiłu ma zawitać siarczysty mróz nawet do -11 stopni Celsjusza w piątek. Później jednak z każdym dniem temperatura ma wzrastać. W sobotę termometry mają wskazać już -5, a w niedzielę -3 stopnia. Najważniejszy jest jednak wiatr, który ma mieć małą siłę i nie powinien przeszkodzić w rozegraniu zawodów. Podmuchy mają się dochodzić maksymalnie do 3 m/s.

Gdzie będzie można obejrzeć Puchar Świata?

W tym sezonie skoki narciarskie będą transmitowane na antenach Eurosportu, a w otwartej telewizji w TVN. To spora zmiana, bo przez wiele lat zawody Pucharu Świata można było obejrzeć w Telewizji Polskiej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.