W poniedziałkowym meczu włoskiej Serie A Empoli podejmowało na własnym stadionie Atalantę Bergamo. Gospodarze byli wyraźnie słabsi w tym spotkaniu i zasłużenie przegrali 0:3. W wyjściowym składzie Empoli wyszedł Sebastian Walukiewicz. Polak po raz kolejny w tym sezonie zawiódł i popełnił błędy przy dwóch golach rywali.
Występ polskiego obrońcy skomentowały włoskie media. Zwróciły szczególną uwagę na jego spore problemy z Gianlucą Scamaccą, który zakończył spotkanie z dwoma trafieniami. "Zawsze ogrywany przez Scamaccę, nawet przy asyście do Koopmeinersa. Andreazzoli [trener Empoli - red.] widzi to i go zmienia" - czytamy w "La Gazzetta dello Sport", gdzie Walukiewicz otrzymał ocenę 4 w skali 1-10. Była to najniższa nota w całym zespole. Równie nisko Polak oceniony został przez Eurosport. "Scamacca rozgrywa świetny mecz również dzięki jego niedociągnięciom" - argumentują dziennikarze.
"Scamacca przez cały mecz trzymał go na smyczy, a Polak nie nadążał za ruchami rywala i został zdeklasowany w pojedynkach fizycznych i technicznych. Andreazzoli zmienił go w drugiej połowie po koszmarnym wieczorze" - to z kolei opinia SportMediaset, gdzie Walukiewicz otrzymał notę 4.5. Taką samą ocenę dostał także od portalu Calciomercato.com. Nieco mniej surowi byli dziennikarze TuttoMercatoWeb. "Wyraźnie przegrywał walkę ze Scamaccą" - czytamy. "Był odpowiedzialny za stratę pierwszego gola. Poza tym nie zawsze trzymał pozycję i przegrywał pojedynki ze Scamaccą" - dodaje PianetaEmpoli.it. Na obu tych portalach Polak otrzymał ocenę 5.
Słaba dyspozycja Walukiewicza nie jest dobrą informacją dla Michała Probierza, który skupia się między innymi na zbudowaniu formacji defensywnej w polskiej kadrze. W tym celu jego sztab obserwował takich piłkarzy jak na przykład Paweł Bochniewicz i Michał Helik.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Szansę na rehabilitację Walukiewicz będzie miał w poniedziałek. Wówczas Empoli zagra z Frosinone. Po 10 kolejkach drużyna Polaka zajmuje 18. miejsce w tabeli z dorobkiem siedmiu punktów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!